5 milionów metrów sześciennych powalonego drzewa
Leśnicy z Kujaw i Pomorza szacują straty po wichurach.
Ponad dwa miliony metrów sześciennych połamanych i zniszczonych drzew na 7 tysiącach hektarów lasu… Na całym terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu kataklizm położył pięć i pół miliona metrów kwadratowych drzew na 22 tysiącach hektarów.
– To największa katastrofa w historii dyrekcji – przyznaje Mateusz Stopiński rzecznik leśników z regionu:
Sprzątanie połamanych drzew w kujawsko-pomorskich lasach potrwa do 2018, a w niektórych nadleśnictwach nawet do połowy 2019 roku. Co dzieje się teraz z tym drewnem?
Leśnicy mają na głowie jednak nie tylko sprzątanie… Jeszcze dłużej potrwa sadzenie nowych drzew:
Ze względu na wichury ucierpiała też fauna i flora kujawsko-pomorskich lasów:
Mówił Mateusz Stopiński z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu. Przypomnijmy, że leśnictwach Łysomice i Wrzosy obowiązuje zakaz wstępu do lasu – tam wichury położyły około 2 tysiące metrów sześciennych drzew.
Poniżej cała rozmowa z Mateuszem Stopińskim:
Rozmawiał Michał Mrozek.