Jaki będzie efekt edukacyjnych przetasowań?
Miasto nie przedłużyło umów ze 119 nauczycielami.
Przypomnijmy, że we wrześniu to siedmio, a nie sześciolatki pójdą do pierwszej klasy szkoły podstawowej. Jak już wcześniej informowaliśmy – w związku z tym część nauczycieli straci swoją pracę, bo to w przedszkolach będzie więcej dzieci.
Miasto zapewnia, że zrobiło wszystko by uniknąć kadrowej rewolucji, ale już wiadomo, że nie uda się przedłużyć umów ze 119 nauczycielami, którzy w tym roku uczyli w szkołach. Urzędnicy zwracają jednak uwagę na inne dane:
Mówiła dyrektor toruńskiego wydziału edukacji. Anna Łukaszewska przypomina, że wiele rozwiązanych umów nie jest jednak związanych z edukacyjnymi zmianami, które wchodzą w życie we wrześniu, a do tego typu kadrowych ruchów dochodzi przed każdym rokiem szkolnym.
Miasto zapewnia jednak, że zrobiło wszystko by uniknąć kadrowej rewolucji:
Już wiadomo, że nie uda się przedłużyć umów ze 119 nauczycielami, którzy mieli umowy z miastem na czas określony:
Mówił prezydent Torunia Michał Zaleski. Dodajmy, że 134 nauczycieli będzie pracowało w okrojonym wymiarze godzin.
Przypomnijmy, że w związku z edukacyjnymi zmianami – rodzice obawiali się, że w przedszkolach zabraknie miejsc dla najmłodszych Torunian. Urzędnicy przekonują, że do tego nie doszło, co więcej – mimo zakończone rekrutacji – ciągle jest jeszcze miejsce dla 46 dzieci.
Mówił prezydent Torunia Michał Zaleski.
MM