Nowy sygnalizator popsuł się po… dwóch tygodniach
Problem z sygnalizacja na skrzyżowaniu ulicy Wielki Rów z Kozacką zgłosili nam nasi słuchacze.
Nowy sygnalizator na Koniuchach pojawił się niedawno. Drogowcy tłumaczyli, że światła są potrzebne, bo przechodzą tędy dzieci do szkoły przy ulicy Legionów, a kierowcy jadąc ulicą Wielki Rów niebezpiecznie się rozpędzają.
Słupy stanęły jeszcze w sierpniu, ale sygnalizator zapalił się dopiero po kilkunastu pierwszych dniach września. Zapalił się i znowu zgasł. Słuchacze pytali nas, dlaczego zupełnie nowy sygnalizator miga tylko pomarańczowym światłem.
Jak poinformowała Radio GRA Agnieszka Kobus-Peńsko – rzecznik miejskiego zarządu dróg w Toruniu – popsuł się moduł w sygnalizatorze. Drogowcy czekają na części zamienne i lada moment światła znowu powinny świecić na zielono i czerwono.
Na szczęście miasto za naprawę (nowego przecież) sygnalizatora nie zapłaci, bo ten ciągle jest na gwarancji.
(Michał Mrozek, Radio GRA)