Toruńską plotkę dementuje nawet ambasada
Pod koniec ubiegłego tygodnia na jednym z blogów pojawił się wpis, który w Toruniu wywołał naprawdę sporo zamieszania.
Czytaj też: Amerykańscy i polscy żołnierze w akcji
Tydzień po wspólnych ćwiczeniach polskich i amerykańskich wojsk w Toruniu pojawiła się informacja o tym, ze podczas manewrów używane były pociski ze zubożonym uranem. To mogłoby doprowadzić do ekologicznej katastrofy.
Wydział Ochrony Ludności natychmiast tym doniesieniom zaprzeczył, podobnie jak prezes Toruńskich Wodociągów.
Stanowisko zajęło tez Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia. To „dezinformacja i manipulacja” – czytamy w piśmie. Odezwał się także prezydent Torunia, który był nawet cytowany na tajemniczym blogu. Michał Zaleski napisał, że „publikacja narusza jego dobre imię” i być może sprawa zakończy się w sądzie.
Medialnie – sprawę kończy jeszcze przesłane do Radia GRA stanowisko Amerykańskiej Ambasady w Polsce. Czytamy w nim, że opisana sytuacja jest od początku do końca zmyślona.
(Michał Mrozek, Radio GRA)
