Uzdrowisko zabije przemysł w okolicach Portu Drzewnego?
Fundacja Lux Veritatis chce na Bydgoskim Przedmieściu budować termy, a miasto prawdopodobnie będzie starać się o ustanowienie obszarów ochrony uzdrowiskowej dla okolicy. Tego boją się przedsiębiorcy z okolicy.
To oznacza dodatkową promocję Torunia, ułatwienia dla działalności fundacji, ale to również olbrzymie zagrożenie np. dla firmy Towimor czy Nova Trading. Mówi prezes Nova Trading Tadeusz Pająk:
Dodawał Piotr Orłowski z firmy Nicrometal.
Przedsiębiorcy zamrażają swoje plany rozwojowe, boją się o swoją przyszłość – podobnie jak kilkuset pracowników wszystkich przedsiębiorstw z Bydgoskiego Przedmieścia. Co na to Urząd Miasta? Anna Kulbicka Tondel – rzecznik prezydenta powiedziała nam, że ewentualna działalność uzdrowiskowa nie będzie zakłócała pracy firm, które znajdują się w pobliżu Portu Drzewnego.
Jak na te deklaracje reagują przedsiębiorcy?
Czy w grę wchodzi ewentualna relokacja przedsiębiorstw z Portu Drzewnego w inne miejsce miasta?
Mówili Tadeusz Pająk z Nova Trading i Piotr Orłowski z Nicrometal, z którymi rozmawiał Michał Mrozek. Poniżej znajdziecie całą rozmowę z przedsiębiorcami:
Przedsiębiorcy zastanawiają się także w jaki sposób uzdrowisko ma powstać między innymi w bliskiej okolicy oczyszczalni ścieków czy stadionu żużlowego.
(Michał Mrozek, Radio GRA)