4500 km na rowerze do Maroka! Patryk Zieliński o swojej podróży

Patryk Zieliński i jego niezwykła podróż

W naszym studiu gościliśmy 22-letniego Patryka Zielińskiego ze wsi Zawały w gminie Obrowo pod Toruniem, który odbył niecodzienną podróż – przejechał rowerem aż 4500 kilometrów, by dotrzeć do Maroka. Jego wyprawa trwała około dwóch miesięcy (od końca kwietnia do końca maja), podczas których codziennie pokonywał około 90 kilometrów. Noce spędzał pod namiotem.

Patryk Zieliński podkreśla, że decyzja o podróży była spontaniczna. Zainspirowały go osoby, które śledził w internecie, a które odbywały podobne wyprawy.

Zamknąłem podróż w pięćdziesięciu kilku dniach. Ostatnie dni spędziłem na wylegiwaniu się w Marrakeszu. 

– mówi Zieliński i dodaje:

Ja akurat wybrałem spanie w plenerze. Noclegów było dokładnie 47. Pięć noclegów to były ogródki w Holandii i Belgii, ponieważ tam działa taka aplikacja, dzięki której można się rozbić u gospodarzy.

Codzienne wyzwania

Jaka pogoda towarzyszyła Patrykowi w czasie podróży?

Deszcz właściwie towarzyszył mi tylko we Francji. I to nieszczęśliwie przez prawie całą odległość, czyli około tysiąca kilometrów jazdy przez Francję. Dosyć często padało, jednego razu nawet deszcz nie pozwolił mi wyjść do godz. 16:00-17:00 z namiotu. Potem w Hiszpanii zaczęło się już ostre słońce i właściwie towarzyszyło już do końca. 

Patryk Zieliński podkreślał, że docenia samo doświadczenie, a nie skupia się na konkretnych miejscach, które zwiedzał:

To pokazało mi, że najcenniejsze są doświadczenia nieplanowane. To po prostu droga, którą przebywamy i coś, co nas nieoczekiwanie spotka na trasie, a nie jakiś konkretnie zaplanowany punkt. 

Reakcje otoczenia

A jak rodzina, znajomi i sąsiedzi zareagowali na jego podróż?

Moja mama bardzo często i z dużą radością się chwali moim wyczynem. Wszyscy podziwiali mnie za odwagę i za to, że wybrałem się sam w daleki świat na rowerze na tak długo. Generalnie odbiór tego był bardzo pozytywny. Jestem pozytywnie zaskoczony ilością miłych słów, które otrzymałem od mieszkańców, znajomych

Nasz gość podkreśla, że to nie jest jego ostatnia taka wyprawa. Nie wybrał jeszcze nowego kierunku, ale zaznacza, że podróż na tyle mu się spodobała, że będzie chciał ją powtórzyć.

Z Patrykiem Zielińskim rozmawiała Katarzyna Grochowalska-Brzoskowska.

(KGB)

Czytaj też pozostałe wiadomości z Torunia:

Baj Pomorski w Toruniu. Sprawdź, co teatr szykuje na jesień

31-latek włamał się do garażu na Rubinkowie. Pojechał tam kradzionym rowerem

„Z każdym rokiem jest to niezwykłe zaskoczenie”. Mieszkańcy o Bella Skyway Festival [SONDA]

Sprawdź również, co się dzieje na naszym radiowym Facebooku: