Andrzej został skatowany przez kolegów. Jego ciało znaleziono pod Toruniem
W minioną sobotę pod Toruniem odnaleziono zwłoki mężczyzny. Prokuratura ujawnia, że za śmierć 55-letniego Andrzeja G. mogą odpowiadać dwie osoby.

Znaleziono ciało mężczyzny pod Toruniem
W minioną sobotę (1 marca) w godzinach porannych przypadkowi świadkowie, jadący drogą Turzno-Grębocin, dostrzegli na wybrukowanym podjeździe zwłoki mężczyzny. O sprawie poinformowano policję. W pierwszej kolejności brano pod uwagę wypadek komunikacyjny ze skutkiem śmiertelnym, jednak wstępne oględziny, w tym obrażenia ujawnione na ciele denata, wykluczyły taką wersję.
Sprawą zajęła się toruńska prokuratura. Ustalono, że w piątek (28 lutego) Andrzej G. (55-letni mieszkaniec Torunia) udał się do Gostkowa, gdzie spotkał się z Dariuszem M. i Krzysztofem W. Mężczyźni pili alkohol.
Z oględzin zewnętrznych i wewnętrznych zwłok zmarłego wynikało, że bezpośrednią przyczyną zgonu był stan po pobiciu, uduszenie gwałtowne w następstwie zadławienia się treścią żołądkową – informuje prok. Andrzej Kukawski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Toruniu.
Tragiczny finał spotkania przy alkoholu
W poniedziałek (3 marca) prokurator przedstawił 50-letniemu Dariuszowi M. i 45-letniemu Krzysztofowi W. zarzuty dotyczące tego, że podczas wspomnianego piątkowego spotkania pobili Andrzeja G., co doprowadziło do ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, którego skutkiem była śmierć. Wiadomo również, że mężczyźni mieli używać długiego narzędzia (przypominającego kij bejsbolowy) i uderzali nim 55-latka po głowie, twarzy, brzuchu, rękach i nogach. Mieszkaniec Torunia miał zasinienia na głowie i twarzy, ramionach, nogach, brzuchu, złamane żebra i rozedmę płuc. Mężczyzna stracił przytomność i udławił się wymiocinami.
Prokuratura przesłuchała Dariusza M. i Krzysztofa W. – Krzysztof W. złożył wyjaśnienia sprzeczne z pozostałym zgromadzonym materiałem dowodowym, natomiast Dariusz M. nie przyznał się i odmówił składania wyjaśnień – podkreśla Kukawski.
W poniedziałek prokurator skierował do Sądu Rejonowego w Toruniu wnioski o zastosowanie 3-miesięcznego aresztu wobec 50-latka i 45-latka. Grozi im kara od lat 5 pozbawienia wolności albo kara dożywotniego pozbawienia wolności.
(KGB)
Czytaj też pozostałe wiadomości z Torunia:
Wypadek na Trasie Prezydenta Raczkiewicza w Toruniu. Zderzyły się trzy auta
Wielka awaria w Toruniu. Sprawdzajcie rozkłady jazdy
Za nic miał trzy sądowe zakazy prowadzenia pojazdów. Wpadł podczas kontroli drogowej
Sprawdź również, co się dzieje na naszym radiowym Facebooku: