Zawodnicy Apatora „rozciągają ramy”. Kibice w końcu zobaczyli żużlowców
Najgorszy okres dla wszystkich fanów żużla, czyli ten między sezonami, powoli zbliża się ku końcowi. Apator rozpoczął treningi na Motoarenie, a za 10 dni pojedzie w pierwszym sparingu w Poznaniu.

Apator Toruń znowu na torze
Toruńscy kibice w końcu się doczekali. Nasi żużlowcy wyjechali na tor i pierwszy raz w tym roku mogli się pokazać przed publicznością na Motoarenie. Niedawno Apator Toruń wrócił z obozu w Hiszpanii i rozpoczął przygotowania do sezonu na własnym terenie.
– Chodzi o to, aby zawodnicy trochę zapoznali się z torem, „wjechali się” w motocykle, porozciągali ramy – mówił po środowym treningu Piotr Baron, menedżer Apatora. – Na jesień trochę dosypaliśmy materiału, bo jest go zbyt mało na tym torze. Zbyt szybko dokopujemy się do kamieni, przez co tor nie trzyma wilgoci. Mała kosmetyka.
Pełen optymizmu był Emil Sajfutdinow. Żużlowiec Apatora opowiedział więcej o celu zespołu na sezon 2025. – Będziemy się starać być uśmiechnięci po zawodach. (…) Będziemy się starać zrobić dobry wynik, dobre show, aby awansować do play-offów.
Kolejny otwarty trening Apatora już w czwartek. Pierwszy sparing „Anioły” pojadą 22 marca w Poznaniu. Dzień później torunianie zaprezentują się przed swoją publicznością.
(PS)
Czytaj też pozostałe wiadomości z Torunia:
- Wielka wygrana w Toruniu. Mamy kolejnego milionera!
- Kinowy marzec w „Niebieskim Kocyku”. Kajetan Szmul o repertuarze na wiosnę
- Szatan zagra Jezusa. Od kilku dni trwają intensywne próby
Sprawdź również, co się dzieje na naszym radiowym Facebooku: