Audioriver Festival – wyniki konkursu!
Mamy całe mnóstwo Waszych odpowiedzi na pytanie "na jakiego artystę w tym roku czekacie najbardziej?". A oto zwycięzcy i ich odpowiedzi!
Sebastian Szewczuk
Najbardziej czekam na występ duetu Gorgon City, który za każdym razem, jak go słucham stanowi niezapomnianą muzyczną przygodę. Słyszałem kilka setów chłopaków, robią wrażenie, Muszę przyznać, że Gorgon City robi naprawdę niesamowitą robotę. Czuć te emocje, czuć ten klimat w czasie ich występów. Widziałem jak ludzie bawią się w czasie ich setów, teraz ja mogę w końcu to poczuć na własnej skórze w czasie polskiego wybornego Audioriver Festival. Już sobie wyobrażam jak jestem rozpieszczany przez wyborne dźwięki serwowanych cudownych melodii przez Gorgon City. Obok takiej wędrówki muzycznej nie da się przejść obojętnie. Słuchanie ich setów, czy to w domu, czy w aucie to doświadczenie muzyczne pokroju niezwykłego. To niebywała uczta dla uszu, ale także dźwiękowy luksus dla całego ciała! Moje ciało przechodzi wówczas pewną terapię. Pozytywnie się nastrajam, tracę rachubę czasu. A moim zdaniem właśnie tak muzyka powinna na nas działać. Gorgon City to się udało 🙂
Karolina Wasik
Mam marzenie – chcę jechać na Audioriver. A najbardziej zależy mi na koncercie Baascha. Pragnę tam być, zamknąć oczy i wsłuchiwać się w super nastrajające dźwięki. Znaleźć się w zupełnie innym świecie. Rozkoszować się chwilą. Dać się ponieść muzycznej przyjemności. Czy czegoś trzeba więcej do szczęścia?
Potem otworzę czy i będę jeszcze bardziej szczęśliwa, bo się okaże, że wszystko, czego przed chwilą doznałam, to nie był piękny sen, lecz ja naprawdę tu jestem i widzę, i słyszę Baascha na żywo. I czuję, i wiem, że to wykonuje muzykę specjalnie dla mnie! I zacznę drżeć z emocji, uśmiechać się, a muzyka Baascha dotrze w głąb mojej duszy i już na zawsze tam zostanie. Na zawsze zapamiętam ten festiwal.
Muszę wygrać te bilety na Audioriver i występ Baascha, bo taka okazja może się szybko nie powtórzyć 🙂
kaska.derka
Takiego lineup na Audioriver nie było dawno, ale w końcu 15 edycja festiwalu zobowiązuje! Mam kilka smaczków, które sprawiają, że muszę tam być. Przede wszystkim Wilkinson, Wilkinson, Wilkinson!! Ten brytyjski DJ i producent wymiata! Zawsze mi go mało. Lubię szczególnie słuchać jego utwór Half light. Z tą piosenką nigdy nie jest nudno, a dobra impreza gwarantowana. Muzyka elektroniczna w tym wydaniu czyni cuda, jest na każdą okazję. Przeżycie, które warto przeżywać, a potem często powtarzać. Gdy słucham Wilkinsona, a przede wszystkim ten utwór odpływam, czuję jakbym dryfowała gdzieś po dalekich oceanach, morzach, jakbym była niczym w przestworzach. Wilkinson to taki w tym bardziej niszowym świecie muzyki elektronicznej mój wyznacznik najwyższego poziomu, to także synonim perfekcji i powiew radości, która po prostu urzeka. Drugi ważny powód to GORGON CITY! Słyszałam kilka setów chłopaków, robią wrażenie, Muszę przyznać, że Gorgon City robi naprawdę niesamowitą robotę. Czuć te emocje, czuć ten klimat w czasie ich występów. Widziałem jak ludzie bawią się w czasie ich setów, teraz ja mogę w końcu to poczuć na własnej skórze w czasie polskiego wybornego Audioriver Festival. Już sobie wyobrażam jak jestem rozpieszczana przez wyborne dźwięki serwowanych cudownych melodii przez Gorgon City. Obok takiej wędrówki muzycznej nie da się przejść obojętnie. Słuchanie ich setów, czy to w domu, czy w aucie to doświadczenie muzyczne pokroju niezwykłego. To niebywała rozkosz dla uszu, ale także dźwiękowy luksus dla całego ciała! Moje ciało przechodzi wówczas pewną terapię. Pozytywnie się nastrajam, tracę rachubę czasu. A moim zdaniem właśnie tak muzyka powinna na nas działać. Na takie spotkania z muzyką elektroniczną na żywo na najwyższym poziomie nie można sobie pozwolić zawsze, dlatego wzniosłość tej chwili wyzwoli we mnie właśnie takie emocje, które towarzyszą mi w najważniejszych momentach życia. Już nie mogę się doczekać Audioriver jest po prostu niesamowity, on przyciąga mnie do Płocka w ostatni weekend lipca. Oby się udało tam pojawić!!
kowal1997
I HATE MODELS Zakochałem się totalnie w jego energii za djką, to jak on potrafi grać i jednocześnie samemu szaleć to aż cudownie się na to patrzy i chce się szaleć razem z nim. Jak pierwszy raz w życiu usłyszałem jego Totsuka No Tsurgi, to potem przez miesiąc codziennie na zapętleniu leciało w słuchawkach. W ubiegłym roku to samo było z singlem werewolf disco club – no ja nie wiem, jak on to robi, ze potrafi tak człowieka wciągnąć w swoje granie. Ale żeby nie było zbyt pięknie, to nie gra zbyt często w PL i jeszcze nie udało mi się dotrzeć na jego seta. WCIĄŻ MAM NADZIEJE 🙂
niunioreal
Najbardziej magnetyzuje mnie Baasch! Miałem przyjemność wysłuchania go na MG i jego muzyka sprawia, że otrzymuję dodatkową porcję energii ⚡ i jestem:1️⃣ Szybka jak Bruce Lee 2️⃣ Bezkompromisowa jak Steven Seagal 3️⃣ Nieustraszona jak Clint Eastwood 4️⃣ Zawzięta jak Jean-Claude Van Damme 5️⃣ Silna jak Mariusz Pudzianowski ️6️⃣ Niezniszczalna jak Arnold Schwarzenegger 7️⃣ Szybka i wściekła jak Vin Diesel 8️⃣ Naładowana adrenaliną jak Jason Statham
