Przejdź do menu głównego Przejdź do treści

REKLAMA

Botwinka. Propozycja z wiosennego straganu

Szybko, sezonowo, pysznie. Dziś w radiowej kuchni propozycja z wiosennego straganu, bo to czas botwinki. Zupę robi się "raz- dwa", jest smaczna i pożywna. Spróbujcie tego przepisu, a zapomnicie o złych wspomnieniach z dzieciństwa.

Dziś jemy botwinkę!

Szacowany czas czytania: 01:20

Botwinka. Kto lubi?

Właśnie teraz jest czas tej zupy, przygotowuje się ją wiosną, kiedy buraki mają młode liście, są miękkie i delikatne, wykorzystuje się zarówno liście, jak i łodygi oraz małe buraczki. Dodatki mogą być różne: ziemniaki, jajko, koperek. Można podawać gorącą jak zwykłą zupę, ale również jako chłodnik.

Tu na zdjęciu liście, które zanim trafiły do zupy, były piękną ozdobą stołu

Botwinka. Potrzebujemy:

Litr bulionu, pęczek botwinki, kilka ziemniaków, jedną marchewkę, sok z cytryny, śmietanę, sól, pieprz i koperek, tyle ile lubicie.

Liście, łodygi i buraczki porządnie umyć i posiekać, buraczki na cienkie plasterki, ziemniaki i marchewkę obieramy i kroimy: ziemniaki na kostkę, marchewkę w plastry, chyba, że mamy grubą marchewkę wtedy może być w cienkie słupki.

Warzywa podsmażamy na oleju

W rondlu na oliwie smażymy ziemniaki z marchewką, około 7 minut, po tym czasie zalewamy warzywa gorącym bulionem. Gotować około 5 minut i wrzucić buraczki, po kolejnych 5 minutach dodać łodyżki i liście botwinki. Doprawić pieprzem, sprawdzić czy nie potrzeba dodać soli. Na koniec doprawiamy sokiem z cytryny, dajcie tyle ile lubicie, około 2 łyżeczek, 5 łyżek śmietany 30 % i koperek.

REKLAMA