Centrum Integracji Cudzoziemców w Toruniu nie będzie. Fundacja Emic: „To zły sygnał i krok wstecz”
Według fundacji władze województwa wycofały się z odpowiedzialności.

Szacowany czas czytania: 01:33
Fundacja Emic nie kryje rozczarowania decyzją zarządu naszego województwa. Chodzi o Centrum Integracji Cudzoziemców w Toruniu. Mimo planów, taki punkt w Grodzie Kopernika jednak nie powstanie. Informacja na ten temat pojawiła się na końcu ubiegłego tygodnia na Sesji Rady Miasta Torunia. Temat szczegółowo poruszaliśmy w artykule, który znajdziecie poniżej.
Czytaj też: Nie będzie Centrum Integracji Cudzoziemców w Toruniu
Centrum Integracji Cudzoziemców w Toruniu więc nie powstanie, a według Fundacji Emic ta decyzja ignoruje realne potrzeby migrantów i uchodźców w naszym regionie oraz pozostawia ich bez systemowego wsparcia.
Centra miały zapewniać konkretne formy pomocy – wsparcie psychologiczne, prawne, językowe i kulturowe – a tym samym ułatwiać integrację i usamodzielnianie się osób chcących budować swoje życie w Polsce.
– przypomina toruńska fundacja i zarzuca zarządowi województwa, że wycofało się z odpowiedzialności, powielając nieprawdziwe narracje i przerzucając ciężar integracji na organizacji pozarządowe.
To zły sygnał i krok wstecz.
Fundacja jest zszokowana decyzją o rezygnacji z CIC-u w naszym mieście i przypomina, że przez cały rok samorząd województwa deklarował otwartość i potrzebę wsparcia migrantów.
Emic przypomina, że takie centra (w całym kraju) nie miały „ściągać migrantów”, a wspierać tych, którzy już tutaj są.
Od 2024 roku sytuacja migrantów w naszym regionie nie zmieniła się. Nie powstały nowe organizacje wspierające ich integrację oraz nie pojawiły się fundusze pozwalające na wsparcie. Wręcz przeciwnie, największe organizacje w regionie zwierzają swoje działania.
W oświadczeniu czytamy, że decyzja o rezygnacji z CIC-u to ukłon w stronę skrajnie prawicowych środowisk szerzących strach i dezinformację.
Potrzebujemy mądrej, realnej polityki migracyjnej opartej na współpracy i odpowiedzialności – nie rezygnacji.
Czytaj też: Remont Olsztyńskiej w Toruniu. Co dalej?