Chełmińskie Przedmieście. Mieszkańcy porozmawiają o infrastrukturze rowerowej
Wtorkowe spotkanie mieszkańców z władzami miasta ma na celu ustalenie priorytetów dotyczących infrastruktury rowerowej na Chełmińskim Przedmieściu.
Chełmińskie Przedmieście w Toruniu: mieszkańcy zabiorą głos
We wtorek (15 października) o godz. 18:00 w Szkole Podstawowej nr 4 (sala 222) odbędzie się spotkanie dotyczące przyszłości infrastruktury rowerowej na Chełmińskim Przedmieściu w Toruniu. Wydarzenie jest organizowane przez Stowarzyszenie Chełmińskie Przedmieście – Tu Mieszkam wraz z Radą Okręgu Chełmińskie. Spotkanie nawiązuje do (realizowanego od sierpnia) projektu Wiem gdzie mieszkam, wiem gdzie działam – rowerowa Chełmionka. Na wydarzeniu pojawią się również partnerzy tego projektu. Celem spotkania jest ustalenie priorytetów oraz harmonogramu działań na 2025 rok i kolejne lata.
W ramach wspomnianego projektu rozmawiano już wcześniej z mieszkańcami o ich potrzebach i uwagach dotyczących infrastruktury rowerowej.
O spotkaniu i realizowanym projekcie rozmawialiśmy z Justyną Kardasz, prezeską stowarzyszenia Chełmińskie Przedmieście – Tu Mieszkam:
Od sierpnia w różny sposób i różnymi ścieżkami pytaliśmy się mieszkańców, czego potrzebują w okręgu Chełmińskie, jeśli chodzi o strukturę rowerową. Zdecydowanie trzeba tu przyznać, że infrastruktura rowerowa zmieniła się ogromnie – ewoluowała. Jeżeli chodzi o główne trasy (średnicówkę, Szosę Chełmińską) to ta infrastruktura zdecydowanie jest, aczkolwiek pojawiają się uwagi, że idealnie by było, gdyby była poprowadzona z dwóch stron tych ulic. Natomiast bardzo dużo uwag się pojawiło, że brakuje infrastruktury na głównych, lokalnych drogach w okręgu. Mówimy o ulicach: Żwirki i Wigury, św. Józefa i Legionów – mówi Kardasz.
Wyzwania i ograniczenia
Członkini Rady Okręgu Chełmińskie zwraca też uwagę, że przy wspomnianych ulicach (tj. Żwirki i Wigury, św. Józefa i Legionów) znajdują się szkoły, więc ścieżki rowerowe byłyby bardzo potrzebne. Problemem jednak jest to, że są to bardzo wąskie trasy.
Liczymy, że to będzie prawdziwe spotkanie z partycypacji obywatelskiej, gdzie wspólnie usiądziemy i porozmawiamy, z jednej strony orientując się już jakie są wyzwania i problemy, a z drugiej zdając sobie sprawę, że budżet w Toruniu jest ograniczony.
Nie oczekujemy, że władze miasta, urzędnicy mają skaner i laser w oczach i wiedzą co i gdzie jest czy źle, czy za mało. Z tego względu jest takie ważne, żeby wyjść do mieszkańców i zapytać, tych, którzy jeżdżą na rowerach. Oni to wszystko wiedzą, tylko musimy sprawić, żeby ta informacja po prostu przepłynęła – dodaje prezes stowarzyszenia.
Więcej informacji o spotkaniu znajdziecie TUTAJ.
Poniżej prezentujemy całą rozmowę Katarzyny Grochowalskiej-Brzoskowskiej z Justyną Kardasz:
(KGB)
Czytaj też pozostałe wiadomości z Torunia:
Kolejny krok w stronę budowę ścieżki rowerowej w ciągu Sobieskiego
Remont na Szosie Lubickiej i Olsztyńskiej [mapa z organizacją ruchu]