15 lat CSW w Toruniu

W tym czasie CSW w Toruniu zdążyło zorganizować ponad 200 wystaw, z których do tej najnowszej pt. „Centrum żywe” sam dyrektor wybrał 20 najciekawszych kolekcji.

„Ta wystawa, jest nie tyle podsumowaniem, co autorskim, subiektywnym wyborem ekspozycji. Wybierałem te wystawy, które moim zdaniem były ważne. Prezentowały coś nieznanego, ważnego, nie tylko z punktu widzenia Torunia czy Polski.”

Z Krzysztofem Stanisławskim, dyrektorem CSW rozmawiała nasza reporterka, Oliwia Ciszewska. Na wystawie z okazji 15-lecia pojawiły się także wspomnienia dotyczące tych najważniejszych wystaw w historii Centrum Sztuki Współczesnej. Na przykład po wystawie Mariny Abramović pozostała tylko dokumentacja i dwa rekwizyty: kościotrup i krzesło.

Wyjątkowość CSW w Toruniu można mierzyć nie tylko lokalnie, ale również ogólnopolsko. Jest to pierwsza tego typu placówka, jaka powstała „od zera”, od czasów II Wojny Światowej.

„W tym czasie w Polsce nie została zbudowana od fundamentów żadna placówka. To pierwszy punkt do chwały, a drugi: to najprawdopodobniej największa przestrzeń wystawiennicza dla wystaw czasowych sztuki współczesnej jaka funkcjonuje w Polsce. To cztery tysiące metrów kwadratowych.”

W ostatnich dniach w CSW w Toruniu przedstawiono także wystawę Tony’ego Cragga. To rysownik, grafik, ale przede wszystkim rzeźbiarz. Ekspozycja toruńska „Tony Cragg. Rzeźby i prace na papierze” liczy ponad 200 prac w tym ponad 50 rzeźb zgromadzonych na parterze i pierwszym piętrze CSW.

Na dodatek podczas toruńskiej wystawy miała miejsce premiera rzeźby o roboczym tytule „Fala”. O procesie tworzenia mówił sam artysta.

„Ta rzeźba przedstawia różne osoby, moich współpracowników i przyjaciół. Zeskanowaliśmy ich ciała. Stworzyliśmy ich figury z wosku, a potem zostały one stopione i przekształcone w rzeźbę z brązu.”

Podsumowując prace Tony’ego Cragga będzie można oglądać w CSW w Toruniu do 10. września.

Zobacz też: Sean Scully w CSW

(MM, OC)