Przejdź do menu głównego Przejdź do treści

REKLAMA

Czy budowa ECFC w Toruniu zostanie zakończona? Rozmawialiśmy z dyrektorem Kazimierzem Suwałą

Miesiące mijają, a ministerstwo wciąż nie podjęło decyzji w sprawie budowy ECFC w Toruniu. Sprawdziliśmy, co wiadomo na chwilę obecną.

Kazimierz Suwała w Radiu GRA.
Kazimierz Suwała, dyrektor Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage fot. Katarzyna Grochowalska-Brzoskowska

Szacowany czas czytania: 02:46

Zawieszony projekt

Co dalej z ECFC w Toruniu? To pytanie zadaje sobie wiele osób, tym bardziej że pierwszy etap inwestycji wkracza w ostatnią fazę realizacji. Niedługo minie 9 miesięcy od momentu, kiedy Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego wydało decyzję o wstrzymaniu środków na realizację drugiego etapu budowy. Nikt wtedy nie spodziewał się, że brak decyzji i konkretnych działań potrwa tak długo. Przypominamy, że według założeń sprzed kilku lat całe centrum miało kosztować 600 milionów złotych. 400 milionów miało wyłożyć Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a 200 milionów Gmina Miasta Toruń.

Tydzień temu (26.06) Prezydent Torunia zapewniał, że spotkanie w ministerstwie odbędzie się na początku lipca. Do tej pory jednak nie poznaliśmy konkretnego terminu spotkania. Więcej przeczytasz o tym: TUTAJ.

Budowa pierwszego etapu inwestycji zakłada powstanie nowoczesnego studia filmowego. Drugi etap to sale kinowe, wystawiennicze i przestrzeń magazynowa. Nasz reporter Artur Stochla spotkał się z Kazimierzem Suwałą, dyrektorem Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage w Toruniu, by zapytać m.in. o to, czy pierwszy etap budowy jest w stanie funkcjonować bez drugiego:

PR instytucji będzie utrudniony. (…) Trudno rozważać rozwój pierwszego etapu, nie mając wiedzy, czy drugi etap powstanie, czy też nie. Przecież to będą zupełnie różne strategie funkcjonowania. Z punktu widzenia dzisiejszego planowania najbliższych trzech, czterech lat sytuacja jest bardzo trudna, a im dłużej czekamy, tym trudniej się do tego przygotować. My, jako ECFC, nie mamy na to wpływu, ale liczę, że najbliższe tygodnie będą tymi, w których wyklaruje się stanowisko organizatorów.

ECFC w Toruniu

Profesjonalne studio filmowe i hala wystawienniczo-pokazowa ma przyciągać do naszego miasta ludzi nie tylko z Polski, ale głównie z zagranicy. Niestety, na chwilę obecną nie wiadomo, czy to się uda. Decyzja ministerstwa nie tylko nie pozwala wdrożyć strategii zaplanowanej dla tego miejsca, ale również doprowadza do kuriozalnej sytuacji. Jednym z powodów przedstawionych przez ministerstwo była konieczność przeprowadzenia ponownej analizy finansowej. Co ważniejsze, skuteczna analiza pozwalająca określić środki wymagane do ukończenia drugiego etapu jest niemożliwa. W wyniku zawieszenia projektu nie przeprowadzono konkursu, którego zadaniem było wyłonienie wykonawcy drugiego etapu, a co za tym idzie, brak informacji o środkach potrzebnych na zrealizowanie tego zadania.

Nasz reporter zapytał również Kazimierza Suwałę o prognozy na realizację drugiego etapu:

Pytanie o drugi etap jest trudnym pytaniem. 4 lipca minie nam 9 miesięcy od pisma wstrzymującego działania przy drugim etapie. Z punktu widzenia ECFC w Toruniu, które jest wykonawcą pewnych idei organizatorów, czekamy na decyzję organizatorów co do rozwoju drugiego etapu projektu. W przestrzeni publicznej pojawiają się informacje o redefinicji, o zmianach i tego typu rzeczach. Nie jest to nowa informacja, więc czekamy.

Przyszłość drugiego etapu wciąż pozostaje niejasna. Wiemy natomiast, że jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to pierwszy etap budowy – czyli studio filmowe, zostanie oddane do użytku w kwietniu 2026 roku.

Ponadto zobacz:

Dodatkowo odwiedź nasze media społecznościowe.

REKLAMA