Czy kibice zamiast meczów na stadionie żużlowym obejrzą je w kinie…samochodowym?
Taki pomysł na pokazywanie spotkań w sezonie zdominowanym przez pandemię koronawirusa ma eWinner Apator Toruń.
Brak publiczności na trybunach podczas rozgrywania żużlowych spotkań oznacza brak środków w klubowej kasie. Dlatego też aby załatać w jakimś stopniu dziurę budżetową wywołaną pandemia i gospodarczym załamaniem, w Toruniu narodził się pomysł aby żużlowe kolejki eWinner I Ligii z udziałem toruńskich aniołów, pokazywać na dużym ekranie…w formie kina samochodowego. Tylko takie rozwiązanie może być dopuszczone przez władze naszego kraju w najbliższych tygodniach. Takie rozwiązanie będzie jednak także poddane odpowiednim reżimom sanitarnym.
Mecze miałyby być pokazywane na parkingu przy Motoarenie. Na dziś w toruńskim klubie trwa liczenie kosztów takiego projektu i szacowanie możliwości skali przedsięwzięcia. Gdyby ten plan wypalił, organizatorzy chcą również rozbudować te wydarzanie o dodatkowe atrakcje. Na obecnym etapie przygotowań organizatorzy napotkali już na kilka poważnych problemów proceduralnych. W klubie zapowiedzieli jednak, że łatwo się nie poddadzą starając się dać chociaż odrobinę satysfakcji kibicom speedway’a w naszym mieście.
Jutro gościem radia GRA podczas videochatu ma być prezes Ilona Termińska.