Doprowadzali do stłuczek i wyłudzali pieniądze [AKTUALIZACJA]
Śledczy szukają pokrzywdzonych kierowców z Torunia, Bydgoszczy, Poznania, Warszawy czy Gdańska. O sprawie informowaliśmy w połowie maja. Teraz temat wraca.
Sprawę prowadzą mundurowi z Bydgoszczy pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Toruniu, którzy przedstawili bulwersujący schemat działania drogowych oszustów. Ci polowali na swoje ofiary wieczorami i w nocy we wcześniej wytypowanych miejscach dwupasmowych tras.
Zajmowali pozycję w tzw. martwym polu widzenia i oczekiwali na zmianę pasa ruchu przez kierowcę, za którym jechali. Następnie gwałtownie przyśpieszali ustawiając swój pojazd w taki sposób, aby kierowca zmieniając pas ruchu, nie widząc ich w lusterku, po zjechaniu doprowadzał do stłuczki.
Opisuje proceder mł. insp. Monika Chlebicz Rzecznik Prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy.
Sprawcy potrafili nawet wyłączyć światła podczas jazdy, by w trakcie manewrów być praktycznie niewidocznymi dla upatrzonych wcześniej kierowców. Kiedy samochody zatrzymywały się na poboczu, podejrzani proponowali kierowcom polubowne załatwienie sprawy, przekonując, że zapis z kamerki auta i tak jednoznacznie wskaże winowajcę stłuczki.
„Ofiary” chcąc uniknąć utraty zniżek ubezpieczeniowych oraz mandatu za spowodowanie kolizji najczęściej ulegały namowom i wyrażały zgodę na przekazanie określonej kwoty, która rzekomo miała pokryć koszty naprawy samochodu oszustów.
Jednego wieczoru oszuści byli w stanie doprowadzić tym samym pojazdem do nawet kilku kolizji, zbierając podczas takiej eskapady do kilkunastu tysięcy złotych.
Wykonane do tej pory czynności oraz zebrany materiał dowodowy pozwolił na ustalenie, że osób pokrzywdzonych jest zdecydowanie więcej, niż ustalono w tej chwili. To niestety umożliwia częściowe uniknięcie odpowiedzialności przez rzeczywistych sprawców „stłuczek” oraz naraża na znaczne straty finansowe osoby, które „podstępem” zostały wprowadzone w błąd, co do winy za spowodowanie kolizji drogowej.
Mówi Chlebicz i apeluje do kierowców, którzy od maja 2021 roku do 10 kwietnia 2022 brali udział w podobnie wyglądających zdarzeniach, by zgłaszali się do mundurowych na adres e-mail pg@bg.policja.gov.pl lub telefonicznie pod numerem +48 510 242 879 w godz. 7.30-15.30.
W tej sprawie do tej pory zarzuty usłyszały dwie osoby, to mieszkaniec Bydgoszczy i gminy Nowa Wieś Wielka.
AKTUALIZACJA:
Jak poinformowała dzisiaj (23.05) policja, do tej pory zgłosiło się już 40 osób pokrzywdzonych w ten sposób prawdopodobnie przez opisywanych oszustów. Mundurowi ciągle czekają jednak na telefony od kolejnych potencjalnie poszkodowanych.
Apel do zgłaszających: jeśli macie Państwo jakieś dokumenty, umowy, a nawet zdjęcia, które wykonano na miejscu kolizji, proszę zabezpieczyć je, a w przypadku wizyty w komendzie policji, zabrać ze sobą.
Dodaje Chlebicz.
