Dr Grzegorz Charliński: „Jestem dumny z tego, co zrobiliśmy w ciągu tych dwóch lat”
To już dwa lata od otwarcia Toruńskiego Centrum Leczenia Szpiczaka i Amyloidozy. Specjaliści z TCLSiA dzielą się postępami i planami.

Toruńskie Centrum Leczenia Szpiczaka i Amyloidozy
Minęły dwa lata od otwarcia Toruńskiego Centrum Leczenia Szpiczaka i Amyloidozy, które działa przy Oddziale Hematologii i Transplantacji Szpiku w Specjalistycznym Szpitalu Miejskim w Toruniu. Z kolei 30 marca obchodziliśmy Światowy Dzień Walki ze Szpiczakiem. Nasza reporterka Katarzyna Grochowalska-Brzoskowska rozmawiała z doktorem Grzegorzem Charlińskim, koordynatorem TCLSiA oraz z Pawłem Mlickim, lekarzem i asystentem tego Centrum.
Szpiczak mnogi (plazmocytowy) – co to za choroba?
– To jeden z najczęściej rozpoznawanych nowotworów krwi. Uważa się, że jest to drugi pod względem częstości nowotwór krwi, po przewlekłej białaczce limfocytowej – mówi dr Grzegorz Charliński.
Toruńskie Centrum w walce ze szpiczakiem
A jak wyglądają rokowania, leczenie osób cierpiących na tę chorobę? – W ciągu ostatnich kilku lat bardzo dużo się zmieniło pod tym kątem. Przez ostatnie dwa, trzy lata mamy już coraz więcej możliwości leczenia chorych. Te statystki, jeśli chodzi o przeżywalność chorych, są całkiem dynamiczne. I tak jak jeszcze kilkanaście lat temu mówiło się o przeżywalności do trzech lat, tak teraz mówi się o przeżywalności dziesięciu lat i więcej – mówi lekarz Paweł Mlicki.
Pacjenci, którzy są pod opieką Toruńskiego Centrum Leczenia Szpiczaka i Amyloidozy, mogą liczyć na wsparcie lekarzy różnych specjalności. To umożliwia zlokalizowanie TCLSiA w budynku Szpitala Miejskiego.
Nie ukrywam, że jestem bardzo dumny z tego, co zrobiliśmy w ciągu tych dwóch lat. Zaczynaliśmy bardzo skromnie, ale dzięki zaangażowaniu dyrekcji, kolegów z innych oddziałów, młodego zespołu (który jest chętny, żeby robić coś nowego, wprowadzać nowinki, zmiany) doszliśmy do takiej sytuacji, że pomagamy nie tylko chorym z województwa kujawsko-pomorskiego, ale tak naprawdę jesteśmy rozpoznawani przez inne ośrodki w całej Polsce – podkreśla Charliński.
Postępy i wyzwania
Częścią zespołu jest Paweł Mlicki. Co to dla niego oznacza? – Jest to na pewno poczucie ogromnego spełnienia i satysfakcja – podkreśla Mlicki.
Jak może się zmieniać Centrum w kolejnych miesiącach, latach?
– Myśląc o przyszłości Centrum, musimy też myśleć o przyszłości hematologii. W hematologii obserwowaliśmy i obserwujemy pewnego rodzaju okresy rewolucji… – zaznacza Charliński. – Nie możemy mówić o samej chemioterapii. Jest to leczenie biologiczne, celowane, które tylko z nazwy nazywa się chemioterapią. Natomiast przed nami bardzo nowatorski, ciekawy czas, jeśli chodzi o inne terapie.
Edukacja
Toruńskie Centrum Leczenia Szpiczaka i Amyloidozy zajmuje się nie tylko leczeniem, opieką nad pacjentami, ale także edukacją. Niedawno wydano wydawnictwo Monografia. Postępy w hematologii, w którym znajdziemy informacje na temat tych chorób, aktualne zasady diagnostyki, leczenia oraz najnowsze wytyczne leczenia najczęściej rozpoznawanych nowotworów krwi. Za redakcję naukową odpowiada dr Grzegorz Charliński, który podkreśla, że: – Naszym celem jest leczenie, diagnozowanie, ale także chodzi nam o to, żeby grupę chorób, do których należy szpiczak i amyloidoza, rozpoznawać jak najwcześniej.
Całą rozmowę znajdziecie poniżej:
(KGB)
Czytaj też pozostałe wiadomości z Torunia i okolic:
- Policja wkroczyła do akcji na A1. Zapobiegła ustawce pseudokibiców z Torunia
- Znany trener rozpoczął współpracę z „Pomorkiem”
- Via Pomerania. Wojewoda Michał Sztybel: „Droga powstanie”
Sprawdź również, co się dzieje na naszym radiowym Facebooku: