Dwulatek spacerował boso po ulicy. Pijana matka spała w mieszkaniu
Dzięki czujności mieszkanki powiatu wąbrzeski i szybkiej interwencji policji udało się uratować zdrowie, a być może i życie 2,5-letniego chłopca.
Do tego zdarzenia doszło w poniedziałek (10 stycznia) około godz. 8:00 w Wąbrzeźnie w województwie kujawsko-pomorskim. Kobieta, która jechała ulicą, zauważyła dziecko idące chodnikiem.
Ku jej zaskoczeniu, chłopiec mimo panującego mrozu szedł boso, mając na sobie tylko rajstopy i koszulkę z krótkim rękawem. Kobieta będąca świadkiem tego zdarzenia natychmiast zatrzymała się, okryła dziecko własną kurtką i wezwała Policję
– informuje mł. asp. Krzysztof Świerczyński. Policjanci, którzy przybyli na miejsce, przejęli chłopca, otulili polarami i umieścili w ciepłym radiowozie. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia – na szczęście badanie nie wykazało żadnych obrażeń. Funkcjonariusze ustalili personalia i miejsce zamieszkania matki chłopca.
Po wejściu do mieszkania okazało się, że 36-latka śpi, nie wiedząc, że jej dziecko wyszło z mieszkania. Badanie stanu jej trzeźwości, wykazało ponad pół promila alkoholu w organizmie, który – według słów mieszkanki Wąbrzeźna – miał być pozostałością po wczorajszej imprezie. Kobieta położyła dzieci spać i wyszła z mieszkania pić alkohol ze znajomymi.
Na miejsce zostali wezwani pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Następnie dziecko zostało przekazane pod opiekę dziadka.
Zatrzymana kobieta przewieziona została do komendy, gdzie po wykonaniu niezbędnych czynności usłyszała zarzut narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu swojego syna, nad którym ma obowiązek sprawowania opieki
– dodaje Świerczyński. Prokurator zastosował wobec kobiety środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. Grozi jej do 5 lat więzienia.
(KG)
