Dziki na toruńskich osiedlach. Wojewoda zarządził odstrzał
Mieszkańcy Torunia informują o przechadzających się po osiedlach watahach dzików. Problem podchodzenia tych zwierząt do ludzi staje się coraz bardziej uciążliwy szczególnie na Rubinkowe.
Mikołaj Bogdanowicz, Wojewoda Kujawsko-Pomorski, zarządził odstrzał dzików, po to aby zwalczyć afrykański pomór świń. Celem jest prawie 11 tysięcy zwierząt. W powiecie toruńskim zabitych zostanie prawie 300 osobników – te działania mają potrwać do grudnia.
Jak podaje magistrat, na toruńskich osiedlach regularnie pojawiają się watahy dzików. Straż Miejska zwraca się z apelem do mieszkańców, aby nie zachęcać dzikich zwierząt do opuszczania leśnego środowiska.
Niestety to działania człowieka zachęcają dziki do przychodzenia do miasta. Należy pamiętać, aby nie dokarmiać dzików na własną rękę, zabezpieczać kompostowniki, przechowywać pojemniki na odpady w zamkniętych pomieszczeniach oraz nie wystawiać resztek jedzenia przy pojemnikach. Urzędnicy przypominają o odpowiednim zachowaniu w przypadku, gdy spotkamy dzika:
Zachowaj spokój i odejdź w przeciwnym kierunku. Nie strasz, nie podchodź i nie dotykaj. Lochy z młodymi, gdy poczują zagrożenie, mogą zaatakować.
Straż Miejska przyjmuje całodobowo zgłoszenia dotyczące obecności dzików w Toruniu pod numerem 986.
(KG, IR)