Felieton. Czy koty w Toruniu przynoszą pecha?

Szacowany czas czytania: 01:18
Kocia sprawa
Niby człowiek się cieszy, że w Toruniu nadszedł wymarzony piątek weekendu początek, ale wtedy patrzy na kalendarz i widzi, że to 13-go. To jakby od razu mniej przyjemnie prawda? Nie jestem jakoś przesadnie przesądny, ale gdzieś z tyłu głowy pamiętam jeszcze, jak babcia mówiła: Nie przechodź pod drabiną, bo to przynosi pecha, albo: Uwaga! Czarny kot na ulicy. Znawcy historii sprzeczają się, skąd wziął się przesąd związany z czworonożnym przyjacielem, ale ja wiem jedno: jeden z czarnych przedstawicieli gatunku rozbił mi z premedytacją flakon perfum, bo nie chciałem go wypuścić z łazienki.
Czy to wpisuje się w kanwę przysłowiowego pecha? Tego nie wiem. Nie wiem również, jak to z tym pechem jest, bo z jednej strony ludzie wolą mieć w życiu szczęście niż pecha, a z drugiej – lekarze podkreślają, że liczba pH musi się zgadzać. To jak to w końcu jest?
Filozoficznie się zrobiło, ale coś w tym wszystkim musi być, słuchajcie. Mimo, że mało kto już w przesądy i zabobony wierzy, to ekonomiści ostrzegają, że niebawem każdy z nas będzie musiał poznać zasady korzystania z drabiny, zwłaszcza przed wyjściem do sklepu. Dlaczego? Z powodu wysokich cen.
Ponadto zobacz:
- Dni Torunia 2025. Zaplanowano moc atrakcji [HARMONOGRAM]
- Wandalizm na moście Piłsudskiego w Toruniu. Policja apeluje o pomoc w ujęciu drugiego sprawcy
Sprawdź również, co się dzieje na naszym radiowym Facebooku.