Przejdź do menu głównego Przejdź do treści

REKLAMA

Felieton. Głośny Zlot Miłośników Motoryzacji i Punktów Karnych

Nasz reporter Artur Stochla zaprasza na cykl żartobliwych felietonów podsumowywujących najważniejsze wydarzenia z naszego miasta.

Szacowany czas czytania: 01:37

Interwencja gwiazdy

W maju 1997 roku do jednej z warszawskich szkół wpadł Michael Jackson, by wesprzeć maturzystów. W tym roku, z oczywistych względów, go nie było – to by dopiero było, gdyby był. Natomiast w toruńskich liceach pojawiłem się osobiście, by zapytać tegorocznych absolwentów o to, jak poszedł im egzamin dojrzałości. Większość odpowiadała bez trwogi w sercu, że matura z języka polskiego była łatwa. Co więcej, do kolejnych egzaminów na pewno nie będą powtarzać, że „będzie dobrze, będzie dobrze”.

Egzamin – zdaniem mieszkańców i turystów – śpiewająco zdała Toruńska Agenda Kulturalna, organizując w weekend majowy pokazy teatrów ulicznych. Owszem, niektórzy przestraszyli się wybuchów, do tego stopnia, że najstarsi uczestnicy występów szukali wzrokiem zejścia do schronu. Jednak wszystko przebiegło zgodnie z planem. Pozostając w kontekście egzaminów – zdaniem lokalnej policji – przydałby się on kilku kierowcom, którzy w weekend wzięli udział w Zlocie Miłośników Motoryzacji i Mandatów Karnych. Funkcjonariusze toruńskiej drogówki podczas jednej imprezy poprawili statystyki i przekroczyli miesięczne normy, wystawiając 110 mandatów, z czego 47 kierowców straciło dowody rejestracyjne.

Na zakończenie, pamiętam, jak nauczycielka w liceum zapytała jednego gościa w naszej klasie, czy pamięta, w którym roku była Bitwa pod Grunwaldem i datę Chrztu Polski. Odpowiedział, że nie wie. Zrozpaczona nauczycielka zapytała: „To jak ty zamierzasz zdać maturę w tym roku?!” Odpowiedział szczerze: „Nie wiem, bo ja tu tylko kaloryfer naprawiam.”

(AS)

Ponadto zobacz:

Dodatkowo odwiedź nasze media społecznościowe.

 

REKLAMA