Przejdź do menu głównego Przejdź do treści

REKLAMA

Felieton. Wakacje w Toruniu nie dla planistów. Tam gdzie w centrum gruzowisko, będzie blokowisko

Nasz reporter Artur Stochla zaprasza na cykl żartobliwych felietonów podsumowywujących najważniejsze wydarzenia z naszego miasta.

Zdjęcie poglądowe.

Szacowany czas czytania: 01:31

Cegła po cegle

Niby już wakacje w Toruniu, a w czwartek zawrzało. Jeden z miejskich radnych wyszedł przed szereg i „wygadał się” z planów dotyczących zagospodarowania terenu po dawnym Uniwersamie. Nie da się ukryć, że miejsce, które kiedyś tętniło życiem, straszy mieszkańców i turystów od lat. Mówiąc kolokwialnie, dawny Uniwersam ma pecha. Początkowe plany utworzenia tam galerii handlowej nie udały się, i to dwukrotnie. Teraz, zgodnie z koncepcją przedstawioną przez jednego z radnych, Rada Rozwoju przychyla się do wybudowania tam apartamentowców. Mieszkańcy są w szoku. Pytają dlaczego Rada Rozwoju jest za budowaniem kolejnych mieszkań, a nie np. nowych miejsc pracy? Odpowiedzi należy szukać w składzie Rady, którą w większości tworzą deweloperzy. Co jak co, ale jeśli to dojdzie do skutku, to prawdziwym hitem będą mieszkania, których okna wyjdą na północną część miasta, czyli Rynek Miejski. Człowiek otworzy okno, a tam — nie dość, że zapachy wszelkiej maści, to jeszcze gwar targowy od wczesnych godzin porannych. Dlatego na mieście mówi się, że jeśli powstanie tam osiedle, to istnieje spora szansa, że przypieczętuje to los targowiska. Co zatem postanowi miasto? Tego nie wiemy, ale jedno jest pewne, teren po dawnym Uniwersamie trzeba jak najszybciej zagospodarować.

Tak więc, czeka nas kolejna budowa. Myślę, że również może to mieć związek z trwającą walką z niżem demograficznym. Dlaczego? Beton jako jedyny nie ma problemu w relacjach, bo potrafi dobrze się związać.

Czytaj też pozostałe wiadomości:

Odwiedź nasze media społecznościowe.

REKLAMA