Felieton. Wybory w Toruniu – czas ruszyć do urn, zanim one ruszą po nas!
Nasz reporter Artur Stochla zaprasza na cykl żartobliwych felietonów podsumowywujących najważniejsze wydarzenia z naszego miasta.
Szacowany czas czytania: 01:18
Wybierz siebie i zadbaj o przyszłość
Człowiek przychodzi rano do pracy, a tu — przed budynkiem — stoi czołg. Dopiero co ogłosili wyniki pierwszej tury wyborów i już wojna domowa? Na szczęście nie, chociaż nie ma co ukrywać, że takich „wojenek” w prywatnym zaciszu mieszkań w naszym kraju nie brakuje. Zresztą specjaliści alarmują, że przybywa rozwodów. Nie sugeruję, że są one pokłosiem prywatnych „wojenek”, raczej wskazuje to na fakt, że jako ludzkość dokonujemy kiepskich wyborów. Decyzja, gdzie, z kim i po co — to już indywidualna kwestia. Ale sami przyznacie, że 70% frekwencja to już krok w lepszą stronę.
Nawet młodzi ludzie ruszyli do urn. Co jest zaskakujące, bo jak sami mówią nie chodzą na wybory, bo czują, że nie mają decyzyjności. To powiem Wam, że faktycznie… niezła logika. Skoro chcą poprawić swoją decyzyjność, nie decydując w tak istotnych kwestiach.
Dobra, już się nie czepiam. Zaczęliśmy od czołgu. W Toruniu trwa obecnie I Forum Bezpieczeństwa i Przemysłu Obronnego. Podobno najlepsza do walki z czołgami jest krótkowzroczna piechota. Poza tym uczestnicy oprócz paneli dyskusyjnych — mogą przyjrzeć się nowoczesnym rozwiązaniom technologicznym i zbrojeniowym. Aż chciałoby się powiedzieć: „Panowie, do broni!” Tylko… gdzie ta Bronia?
Ponadto zobacz:
- Wybory prezydenckie 2025. Jaka frekwencja w naszym województwie?
- Arriva Polski Cukier Toruń „z nożem na gardle”. Teraz mecz w Arenie
Dodatkowo odwiedź nasze media społecznościowe.