Przejdź do menu głównego Przejdź do treści

REKLAMA

Horror w Arenie Toruń. Twarde Pierniki pokonane [WYPOWIEDZI]

Po emocjonującym spotkaniu koszykarze Arriva Polskiego Cukru Toruń przegrali z Kingiem Szczecin 101:103. Walka o zwycięstwo trwała do ostatnich sekund.

Twarde Pierniki

Szacowany czas czytania: 01:56

Wicemistrzowie Polski przyjechali do Torunia z jednym celem – wygrać i nie komplikować sobie rywalizacji o czołową szóstkę i bezpośredni awans do fazy play-off. Twarde Pierniki już straciły na to szanse, ale za to są pewne gry w play-inach, w których walczy się o dwa ostatnie miejsca w decydującej fazie sezonu.

Mecz był wyrównany, ale najpierw w drugiej kwarcie Twarde Pierniki zaliczył 5 strat, a w ostatniej King Szczecin miał serię 0-9, co spowodowało, że wygrywali już siedmioma punktami, aby na minutę przed końcem stracić przewagę do dwóch oczek. W ostatniej akcji Grzegorz Kamiński mógł jeszcze swoim rzutem całkowicie dogonić szczecinian, ale się nie udało. Najlepszy w ekipie Twardych Pierników był Viktor Gaddefors, który zdobył 23 punkty, 8 zbiórek i 8 asyst.

Mecz na wysokim poziomie w Toruniu. Emocjonujący do samego końca. Myślę, że decydującym momentem była druga kwarta i pięć strat, kiedy oni zdobyli 10 punktów i zbudowali wtedy przewagę – mówił po meczy Jarosław Zawadka, drugi trener torunian.

Emocje do samego końca, cały mecz był tak naprawdę punkt za punkt. Dużo nerwów w końcówce, dużo przestrzelonych szans. Taka jest koszykówka – czasem te rzuty na zwycięstwo wpadają, a czasem nie. (…) Kolejny raz pokazujemy, że jesteśmy w stanie nawiązać walkę z drużynami, które przed sezonem były uważane za faworytów do mistrzostwa Polski, więc tak naprawdę my swój cel w tym sezonie już osiągnęliśmy. Wszystko co już teraz zrobimy jest ponad stan – mówił Dominik Wilczek, koszykarz Twardych Pierników.

Arriva Polski Cukier Toruń – King Szczecin 101:103 (26:24, 20:27, 27:21, 28:31)

Arriva Polski Cukier: Victor Gaddefors 22, Michael Ertel 20, Barret Benson 17, Dominik Wilczek 14, Divine Myles 13, Grzegorz Kamiński 7, Bartosz Diduszko 3, Abdul Malik Abu 2, Paweł Sowiński 2, Ignacy Grochowski 0.

King: James Woodard 18, Jovan Novak 17 (14 as), Przemysław Żołnierewicz 14, Mateusz Kostrzewski 13, Kassim Nicholson 10, Aleksander Dziewa 10, Mustapha Heron 6, Tony Meier 6, Marcus Lee 5, Adam Brenk 4.

(PS)

Czytaj też pozostałe wiadomości z Torunia i okolic:

Sprawdź również, co się dzieje na naszym radiowym Facebooku:

REKLAMA