Inflacja nie omija także Teatru im. Wilama Horzycy
Co to może oznaczać dla widzów?
To nie są łatwe czasy również dla instytucji kulturalnych, które mierzą się właściwie, jak wszyscy z podwyżkami cen prądu, czy gazu. Czy w związku z tym widzowie mogą spodziewać się jakiś zmian w teatrze albo podwyżki cen biletów? O to pytamy Dyrektor Teatru im. Wilama Horzycy :
-mówi Renata Derejczyk.
Instytucja stara się o wyższe dofinansowanie od marszałka województwa na bieżącą działalność (teatr podlega pod samorząd województwa):
Od 1 października dostaliśmy nową stawkę za energię elektryczną, która jest prawie pięciokrotnie razy wyższa:
-dodaje Derejczyk.
Inflacja nie omija kultury…
Wszystkie płace, pensje – koszty stałe trzeba opłacić, więc jakby zawsze tak jest, że kryzys dotyka w pierwszej kolejności plany produkcyjne.
-mówi Łukasz Czuj Zastępca Dyrektora do spraw artystycznych w Teatrze im. Wilama Horzycy.
Te podwyżki oznaczają również konieczność zweryfikowania planów artystycznych…
To jest też kwestia myślenia o na przykład niestety rozmachu dotyczącym scenografii, czy kostiumów
-mówi Łukasz Czuj.
(IU, M.M.)