Jak się jeździ rowerem po Toruniu? Rowerowy Toruń podsumowuje
Stowarzyszenie Rowerowy Toruń podsumowuje rozwój infrastruktury rowerowej w Toruniu i okolicach w roku 2021. SRT skupia się na nowych odcinkach oraz na pozytywnych i negatywnych zmianach.
W ubiegłym roku pojawiło się w Toruniu około 3200 metrów tras rowerowych. Ich łączna długość to około 132 kilometry (mapa tras rowerowych).
Stowarzyszenie swoje podsumowanie rozpoczyna od przebudowy mostu Piłsudskiego w Toruniu, dzięki której poprawiły się warunki do przemieszczania się pieszo i rowerem po obu stronach przeprawy.
Mamy nadzieję, że przebudowa mostu w Toruniu zainspiruje władze innych miast oraz zarządców dróg do tego, aby uczynić znajdujące się pod ich władaniem mosty bardziej przyjazne dla rowerzystów. Tylko w naszym województwie jest kilka takich przepraw, które aż proszą się o dobudowanie oddzielnej infrastruktury dla cyklistów, jak chociażby most w bydgoskim Fordonie, czy most im. B. Malinowskiego w Grudziądzu
– podkreśla Rowerowy Toruń. Społecznicy czekają na poprawę warunków do poruszania się rowerem w rejonie Placu Armii Krajowej (szczególnie pod wiaduktem).
W 2021 roku wybudowano 1-kilometrową drogę rowerową w ciągu Szosy Bydgoskiej na odcinku od Placu Skalskiego do pętli tramwajowej. Dzięki niej można dostać się pieszo i rowerem do Portu Drzewnego i dalej w stronę granicy Torunia po południowej stronie Szosy Bydgoskiej. Z kolei w ramach budowy sądu przy Warneńczyka zbudowano trasę rowerową, jednak społecznicy narzekają na brak stojaków rowerowych w obrębie budynku. Podkreślają też, że aby droga była w pełni funkcjonalna należy przebudować skrzyżowanie ulic Warneńczyka, Grudziądzkiej i Bażyńskich.
fot. Stowarzyszenie Rowerowy Toruń
Początek ubiegłego roku to też oddanie do użytku przebudowanego układu – Aleja Jana Pawła II, Plac Artylerii, Wały Generała Sikorskiego oraz Plac Niepodległości. Społecznicy podkreślają, że droga rowerowa i pas rowerowy nie zostały doprowadzone do Placu Teatralnego co jest dużym minusem.
Niestety przybyło także nowych sygnalizacji w tym ta w obrębie Placu Niepodległości, która znacznie wydłużyła czas podróży rowerem. Przed przebudową jadąc rowerem od strony ul. Czerwona Droga w kierunku Al. Jana Pawła II potrzebowaliśmy około minuty, natomiast obecnie, stosując się do sygnalizacji, może nam to zająć aż około 4,5 minuty. Nie jest to „dobra zmiana”….
– dodaje SRT. Zwraca też uwagę na likwidację przejazdu rowerowego przy Szosie Chełmińskiej na wysokości ulicy Jeleniej.
fot. Stowarzyszenie Rowerowy Toruń
W ubiegłym roku zmieniono też organizację ruchu w rejonie skrzyżowania ulic Przy Skarpie i Konstytucji 3 Maja.
W ramach tzw. „poprawy bezpieczeństwa” rowerzysta jadący na głównej trasie musi pokonywać dwie jezdnie, a nie jedną jak było wcześniej. BEZPIECZEŃSTWO to słowo klucz którym zarządzający ruchem w Toruniu starają się usprawiedliwiać każde swoje działanie. Bezpieczeństwo po toruńsku – kiedyś można było jechać rowerem na wprost, teraz trzeba jeździć na około.
SRT zwraca też uwagę na problem utrzymania tras rowerowych pod kątem czystości i zieleni. Brak działań w tym zakresie negatywnie wpływa na bezpieczeństwo i komfort poruszania się rowerzystów.
Społecznicy uważają również, że w ramach inwestycji tramwajowych tylko w niewielkim stopniu polepszyły się warunki jazdy rowerem. Plusem ma być dedykowane oświetlenie wzdłuż Szosy Lubickiej, a minusem brak utworzeniu kompletu przejazdów rowerowych w obrębie skrzyżowań.
Stowarzyszenie zachęca do oddania głosu w ankiecie w sprawie rozwoju infrastruktury rowerowej w 2021 roku.
Całe podsumowanie znajdziecie TUTAJ.
(KG)
