Kolejna przegrana Twardych Pierników
W sobotę koszykarze z Torunia musieli uznać wyższość rywala.
Twarde Pierniki odniosły niestety kolejną porażkę. Za nami drugi wyjazdowy mecz, torunianie przegrali z Legią Warszawa. Pojedynek zakończył się wynikiem 68 do 81 dla Legii. W weekend nie zagrał Kacper Gordon, który z powodu skręcenia stawu skokowego nie mógł pomóc kolegom. Jego miejsce w pierwszej piątce zajął Sterling Gibbs. W związku z tym, że w ostatnim meczu Bartosz Diduszko doznał urazu nosa, to trener Mitrović zdecydował, że jego miejsce na ten mecz zajmie zwykle grający z ławki Stefan Kenić.
Pierwsza kwarta nie poszła po myśli Twardych Pierników, a świetny występ Devyna Marble’a pozwolił Legii prowadzić po pierwszej kwarcie aż 28:14.
Ostatecznie druga kwarta wyglądała zdecydowanie lepiej w wykonaniu Twardych Pierników i zakończyła się wynikiem 11:25, a na tablicy przed przerwą widniał wynik 42:39. Po pierwszej połowie Aaron Cel zszedł do szatni z 15 punktami, trafiając 5 na 6 rzutów z gry w tym 3 rzuty za trzy punkty! Po stronie Legii aż 20 oczek zdobył Devyn Marble grając na dobrej skuteczności
-relacjonuje Biuro Prasowe Twardych Pierników.
W kolejnych minutach meczu było już coraz trudniej, bo gospodarze po 2 minutach trzeciej kwarty powiększyli przewagę do 11 punktów. Po trzeciej kwarcie było 65:50 dla Legionistów.
Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 81:68, a bardzo dobrą dyspozycją w meczu po stronie Legii pokazał Marble, który zdobył 24 punkty i w znaczący sposób pomógł wygrać drużynie z Warszawy.
Po stronie Torunia dobry mecz zaliczył Aaron Cel, który zakończył mecz z dorobkiem 18 punktów. Joey Brunk zdobył w tym meczu double-double rzucając 12 punktów na bardzo dobrej 75 procentowej skuteczności oraz zbierając 13 piłek
-dodaje toruński klub.
Legia Warszawa – Twarde Pierniki Toruń 81:68 (28:14 | 14:25 | 23:11 | 16:18)
(M.M.)
