Kradzież defibrylatora w Toruniu. 48-latek pomógł ująć złodzieja
Do tej kradzieży doszło na Placu Rapackiego w Toruniu.

Kradzież defibrylatora w Toruniu. Godna pochwały postawa torunianina
Kradzież defibrylatora w Toruniu miała miejsce kilka dni temu. 48-letni mieszkaniec Torunia zauważył, że nieznany mężczyzna zabiera urządzenie ratujące życie z węzła przesiadkowego na Placu Rapackiego i odchodzi.
– Mężczyzna natychmiast powiadomił policję, dzwoniąc na numer alarmowy. Dzięki jego zgłoszeniu patrol szybko dotarł na miejsce i zatrzymał sprawcę na gorącym uczynku. Sprawcą okazał się być 20-letni mieszkaniec powiatu inowrocławskiego. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a następnego dnia usłyszał zarzut kradzieży.
– Za to przestępstwo grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności – relacjonuje aspirant Dominika Bocian Oficer Prasowy Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
Ten defibrylator AED należy do Urzędu Miasta Torunia. Na szczęście urządzenie w nienaruszonym stanie i wróciło na swoje miejsce. Defibrylator w momencie nagłego zatrzymania krążenia może uratować ludzkie życie.
– Policjanci dziękują czujnemu mieszkańcowi za szybką reakcję i odpowiedzialną postawę. To doskonały przykład na to, jak ważna jest współpraca społeczeństwa z funkcjonariuszami w trosce o wspólne bezpieczeństwo – podkreśla aspirant Dominika Bocian.
(M.M.)
Czytaj też pozostałe wiadomości z Torunia:
- W marcu jak w garncu… IMGW ostrzega mieszkańców Torunia
- Centrum Camerimage w zawieszeniu. „Jesteśmy w bardzo słabym punkcie”
- Na jakim etapie jest budowa studia Camerimage?
Sprawdź również, co się dzieje na naszym radiowym Facebooku: