Łączenie nauki stacjonarnej ze zdalną utrudnieniem dla nauczycieli?
Przypomnijmy - uczniowie klas V-VIII szkół podstawowych i szkół ponadpodstawowych, od poniedziałku – 31 stycznia do 25 lutego uczą się zdalnie.

Najpóźniej 28 lutego wszyscy uczniowie wrócą do nauki stacjonarnej – takie są ministerialne przewidywania. Jak przekazuje Polska Agencja Prasowa: Ministerstwo cały czas analizuje sytuację i jeśli warunki na to pozwolą to nauka zdalna może być skrócona, przynajmniej w pięciu województwach, gdzie ferie już się skończyły (w tym chodzi również o kujawsko-pomorskie). Plan jest taki, aby naukę stacjonarną kontynuować już do końca roku.
Jak na razie część uczniów kolejny raz musi mierzyć się z nauką zdalną – na ten temat rozmawiamy ze Szkołą Podstawową nr 16 w Toruniu. A jak wygląda organizacja pracy nauczycieli?
Klasy 5, 6, 7 i 8 przebywają na nauczaniu zdalnym i nauczyciele, którzy uczą w młodszych klasach – np. języka angielskiego. To przebywają na terenie szkoły i pracują najpierw stacjonarnie, a potem przechodzą na zdalne. To jest tzw. hybrydowe nauczanie, jeśli chodzi o nauczycieli. Oni mają wyznaczone pomieszczenia – gdzie przechodzą na nauczanie zdalne
– mówi Grażyna Górska Dyrektor SP nr 16 w Toruniu.
Czy są problemy organizacyjne w związku z powrotem do nauczania zdalnego?
-dodaje Grażyna Górska.
Nauczyciele przyznają, że łączenie nauki stacjonarnej ze zdalną jest dla nich w praktyce utrudnieniem:
Problemy pojawiają się szczególnie podczas lekcji w-fu online:
-mówiła Beata Zielińska nauczyciel wychowania fizycznego w SP nr 16 w Toruniu.
(KG, M.M.)