Mery Spolsky: „Jestem fanką Ciechowskiego!” [ROZMOWA]
Mery Spolsky jest dwudziestą laureatką Nagrody Artystycznej Miasta Torunia im. Grzegorza Ciechowskiego.

Artystka została doceniona przez jury za wszechstronność, wyrazistość i sceniczną oryginalność. Na swoim koncie ma dwie docenione przez krytyków i publiczność płyty Miło było Pana poznać oraz Dekalog Spolsky oraz książkę Jestem Marysia i chyba się zabiję dzisiaj.
Oto werdykt kapituły w skład której wchodzą: Kayah, Mela Koteluk, Agnieszka Szydłowska, Bruno Ciechowski, Rafal Bryndal, Mirosław Pęczak i Mariusz Składanowski:
Nagroda zostaje przyznana Mery Spolsky, jednej z najciekawszych osobowości polskiej sceny muzycznej, za wszechstronność, artystyczną wyrazistość, sceniczną oryginalność, lekkość w łączeniu różnych dziedzin sztuki – muzyki, literatury, poezji, mody i performance’u. Za pełne szaleństwa płyty i rozsadzające energią koncerty skrzące się bogactwem barw i motywów, za szczerość i bezkompromisowość w podejmowaniu tematów. Ponadto za finezyjną zabawę słowem, za niepokorny debiut książkowy „Jestem Marysia i chyba się zabiję dzisiaj” i niezwykłą formę jej prezentacji oraz, że, wbrew tytułowi, zaraża radością życia. W końcu za niezwykłą świadomość spójności formy, treści i przekazu artystycznego w duchu patrona nagrody – Grzegorza Ciechowskiego.
Laureatka nagrodę odbierze podczas Specjalnego koncertu pamięci Grzegorza Ciechowskiego (17 grudnia) w Auli UMK.
– mówi Maria Ewa Żak, czyli Mery Spolsky i dodaje:
Bardzo często mówię, że jestem fanką Ciechowskiego. Czasem to jest aż śmieszne, że mija tyle lat, a on cały czas jest tą inspiracją.
Poniżej prezentujemy całą rozmowę Iwony Rogalskiej z Mery Spolsky, tegoroczną laureatką Nagrody Arystycznej Miasta Torunia im. Grzegorza Ciechowskiego: