MZK musi dołożyć 32 miliony złotych
Nowa linia tramwajowa na JAR będzie droższa niż pierwotnie zakładał Miejski Zakład Komunikacji w Toruniu.
Miejska spółka poinformowała, że wybrała firmę, która położy tory od pętli przy Strobanda, przez ulice: Watzenrodego, Ugory, Polną, Legionów, Długą i Szosę Chełmińską w kierunku starówki. W ramach zadania powstanie 5 kilometrów torów, zielone torowiska, nowe chodniki, przystanki oraz drogi rowerowe.
Wykonawcą tego projektu będzie firma Balzola Polska oraz Intop Warszawa. Konsorcjum wyceniło swoją pracę na 190 milionów złotych. Przypomnijmy jednak, że pierwotnie na to zadanie MZK zarezerwowało 158 milionów złotych czyli o 32 miliony mniej.
Z podpisaniem umowy trzeba będzie jeszcze poczekać, m.in. ze względu na złożone odwołanie oraz na obligatoryjną kontrolę uprzednią Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych.
Mówi Sylwia Derengowska Rzecznik Prasowy MZK w Toruniu.
MZK zapewnia, że w okolicach nowych torów zmieni się także toruński krajobraz. Zostaną nasadzone nowe drzewa, pojawią się także łąki kwietne.
Są one doskonałym rozwiązaniem urbanistycznym, np. wzdłuż pasów ruchu miejskiego. Wykorzystanie roślin łąkowych nie tylko realnie ogranicza emisję dwutlenku węgla do atmosfery, ale sprzyja też oczyszczaniu powietrza z zanieczyszczeń. Łąka jest o wiele silniej ukorzeniona niż trawnik, bardziej odporna na podtopienia i długie susze, a także wzbogaca miejski ekosystem.
Tłumaczy Derengowska.
Tramwaj na JAR powinien pojechać pod koniec maja 2023 roku. Część prac została już wykonana wcześniej, podczas przebudowy Szosy Chełmińskiej, kiedy położono tory na skrzyżowaniu ze Żwirki i Wigury oraz ulicą Długą.
MM