MZK wytnie drzewa na Bydgoskim Przedmieściu
To element prac związanych z modernizacją torowiska wzdłuż ulicy Bydgoskiej. Mieszkańcy są zaniepokojeni, Miejski Zakład Komunikacji tłumaczy swoją decyzję i przekonuje, że chodzi tylko o jednego kasztanowca i dwa klony.

Sprawę nagłośnili dzisiaj społecznicy związani z Zielonym Toruniem. Jako pierwsi napisali o ogłoszeniu, które pojawiło się przy ulicy Bydgoskiej.
Prosimy o nieparkowanie pojazdów w dniach 19-20 lutego z uwagi na wycinkę drzew.
Takie kartki pojawiły się przy miejscach postojowych.
W południe do tematu odniósł się Miejski Zakład Komunikacji w Toruniu. MZK przyznaje, że jest odpowiedzialne za wycinkę trzech drzew, na których usunięcie zgodę wydał Kujawsko-Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków. Te „zielone porządki” to element prac dotyczących modernizacji toruńskich torowisk.
Chodzi dokładnie o kasztanowca na wysokości Konopnickiej, klon na skrzyżowaniu z Klonowica oraz klon przy Bydgoskiej 96. To ostatnie drzewo ma także zagrażać bezpieczeństwu z uwagi na stan zdrowotny.
Jak czytamy w komunikacie od MZK:
Usunięcie trzech drzew z alei ul. Bydgoskiej nie zagraża ciągłości zadrzewienia, jak i realnie nie zagraża zachowaniu zabytku, jaki stanowi zadrzewienie alejowe, istotne dla historycznego układu urbanistycznego Bydgoskiego Przedmieścia i Rybaków.
Miejski Zakład Komunikacji uspokaja, że wykonawca prac czyli firma Balzola otoczyła dla bezpieczeństwa bardzo duży obszar, co wzbudziło zaniepokojenie wśród mieszkańców.
Za zamieszczenie informacji mogącej budzić niepokój i wprowadzającej w błąd w imieniu wykonawcy robót budowlanych serdecznie przepraszamy.
– pisze do naszej redakcji Sylwia Derengowska rzecznik prasowy MZK.
MM