Naukowcy i artyści przeciwko zmianom na bulwarze
Kolejne środowiska odnosza się do szerokokomentowanej inwestycji trwającą na bulwarze. Nowych pawilonów nie chce wiele znanych nazwisk w naszym mieście.
Toruńskie środowisko nauki i kultury dało jasny sprzeciw wobec zmianom na bulwarze filadelfijskim. Do naszej redakcji dotarł list, w którym gorzko zostały podsumowane ostatnie zmiany nadwiślańskiej panoramy Starego Miasta.
Autorzy listu zarzucają Prezydentowi Naszego Miasta ostre narzucanie swojego zdania. Chodzi między innymi o pawilony, ktore wyrastają na bulwarze:
Przytłaczające betonowe pawilony, które mogłyby stanąć wszędzie na świecie, od Kapsztadu po Sajgon, niszczą wyjątkowe genius loci tego miejsca i profanują tę ważną dla wszystkich mieszkańców Torunia przestrzeń. Handlowa funkcja tych inwazyjnych budowli ujawnia, że nadrzędnym celem inwestycji jest zamiana wspólnego dziedzictwa w towar. Budzi to nasz zdecydowany sprzeciw.
Naukowcy i artyści twierdzą, że wszelkie zmiany w tej części miasta powinny być poprzedzone społeczną dyskusją. Środowsko zabiega o choronę dawnego ksztaltu i widoku nawiślańskiego brzegu nazywając go unikalnym na światową skalę. Pod listem podpisało się łącznie 74 osoby, a na liście sygnotariuszy znajdziemy takie nazwiska jak: Katarzyna Kluczwajd, Włodzisław Duch, Jan Wyrowiński, Wiesław Smużny, Iwona Chmielewska czy Małgorzata Całbecka.
A jak do sprawy odnosi się Urząd Miasta?
Na razie trzeba przyznać dość skromnie. W urzędzie nasi repoerterzy usłyszeli, że list rzeczywiście do nich trafił a prezydent teraz zapoznaje się z jego treścią.
Treść listu prezetujemy poniżej: