Odwiedziliśmy nowy park kieszonkowy w Toruniu [sonda i FOTO]

Szacowany czas czytania: 02:00

Cóż, że ze Szwecji

Park kieszonkowy to dobra alternatywa na przetrwanie upalnych dni w grodzie Kopernika. Lato zawitało do naszego miasta i wysokie temperatury dają się we znaki jego mieszkańcom. Co więcej, wszystko wskazuje na to, że taka pogoda utrzyma się w najbliższych dniach. Chcąc uciec przed palącym słońcem i skryć się w cieniu drzew, odwiedziliśmy park kieszonkowy przy zbiegu ulicy Chrobrego i Wojska Polskiego. Niewielki, dawne krzewy i zarośla zastąpił skwer, na którym mogą wypoczywać mieszkańcy.

Ładnie jest.

Przynajmniej porządek jest, dbają o to. Wcześniej był tylko skwer i nic więcej. Teraz ławeczki są ładne i ładna zieleń. Wszystko w porządku jest.

Już po raz drugi przechodzimy, żeby zobaczyć, co tu jest. Jest dla jeżyków miejsce, karmnik dla ptaszków, jest plansza do gry. Są ławeczki, można posiedzieć. Mi się podoba.

W parku jest super. Najbardziej podoba mi się to dla jeży.

Park kieszonkowy w Toruniu

Sensoryczna Szwecja posiada także mini ogrody sensoryczne, które stymulują różne zmysły za pomocą specjalnie dobranych roślin. W parku znajdziemy m.in. róże Fricase, hortensje bukietowe, porzeczkę czarną, kalinę koralową, lawendę wąskolistną, lilak, jaśminowce, a także rośliny przyciągające ptaki, jak drżączka średnia czy jarząb szwedzki. Ponadto, wspomniane wcześniej przez mieszkańców, m.in. ławki, zagrodę dla jeży, altankę kwiatową, karmnik i planszę do gry w warcaby lub szachy:

Nie byłam w Szwecji, więc nie wiem, czy park jest związany ze Szwecją. Ten park wygląda na zaniedbany.

Podoba się, ale szkoda, że przy ulicy. Samochody jeżdżą, to nie za bardzo. To niepraktyczne jest.

Park jest spoko nawet. Dobrze się tutaj siedzi. Jest słonecznie, to można sobie posiedzieć. Zwłaszcza teraz, w wakacje.