Radio Gra Toruń Home

Muzyka Wybrana Dla Ciebie • Radio Gra Toruń 88.8 FM Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Odwiedziliśmy toruńskie więzienie. Zobacz, jak wygląda życie zza krat

Facebook

Nasz reporter spotkał się z kpt. Elżbietą Kamińską, zastępcą Dyrektora Zakładu Karnego w Inowrocławiu, Oddział Zewnętrzny w Toruniu.

toruński areszt
Wnętrze toruńskiego "okrąglaka". fot. W. Łączkowski

Świat zza krat

W samym sercu zabytkowej starówki znajduje się budynek, który, mimo wpisu do rejestru zabytków, jest niedostępny dla osób z zewnątrz – toruńskie więzienie. Właściwie to Zewnętrzny Oddział Zakładu Karnego w Inowrocławiu. Zabytkowy budynek znajdujący się przy ulicy Piekary niedawno obchodził 160. rocznicę powstania. W ramach Toruńskiego Kalejdoskopu spotkaliśmy się z kpt. Elżbietą Kamińską, zastępcą Dyrektora Zakładu Karnego w Inowrocławiu, Oddział Zewnętrzny w Toruniu.

Nasza rozmowa nie dotyczyła tylko aspektów historycznych, ale przede wszystkim trudności i wyzwań związanych z prowadzeniem jednostki penitencjarnej. Osadzeni w toruńskim areszcie to osoby z wyrokami lub oczekujące na wyrok, które w Toruniu są do dyspozycji sądu i prokuratury. W związku z tym gościni Toruńskiego Kalejdoskopu zdradziła nam, jak wygląda codzienna praca z osadzonymi oraz proces resocjalizacji. Co więcej, dowiedzieliśmy się ważnych szczegółów uchylających rąbka tajemnicy na temat tego, jak funkcjonuje toruński areszt.

W pierwszej części Toruńskiego Kalejdoskopu zapytaliśmy m.in. o to, czy nietypowy kształt aresztu wpływa na kształt cel:

One nie różnią się nadmiernie od standardowych, ponieważ tych krągłości aż tak bardzo nie widać. Owszem, w środku jest półokrąg. Wszystkie pomieszczenia i meble muszą być dostosowane do tego kształtu ścian. Żartobliwie mówimy, że pracujemy na okrągło. Teren jest niezbyt duży, jednak na terenie jednostki funkcjonują trzy place spacerowe, na których osadzeni realizują swoje uprawnienie w postaci pobytu na świeżym powietrzu. Są one również wyposażone w sprzęty sportowe, dzięki którym osadzeni mogą dbać o swoją kondycję fizyczną i ćwiczyć.

Zapytaliśmy również o pojemność toruńskiego aresztu, a także o to, jacy osadzeni trafiają do „okrąglaka”:

Pojemność jednostki wynosi 151 miejsc. W toruńskim więzieniu przebywają zarówno tymczasowo aresztowani, jak i osoby odbywające już karę. Proporcja tymczasowo aresztowanych do skazanych wynosi mniej więcej 50%. Na dzisiaj mamy około 70 tymczasowo aresztowanych i tyle samo osób z wyrokami.

Korzystając z okazji nasz reporter Artur Stochla, zapytał również o miejską legendę – tunel łączący toruńskie więzienie z pobliskim budynkiem sądu:

Nie jest to tunel, ale faktycznie mamy wewnątrz przejście, które łączy nas z sądem.

Niezwykłe wnętrze zaprojektowano z myślą o stałym podglądzie i nasłuchu osadzonych. Fot. W. Łączkowski

Resocjalizacja osadzonych

Służba więzienna nie należy do najprostszych zawodów. Pracownicy toruńskiej placówki mają kontakt z różnymi osadzonymi. Musimy pamiętać, że nie każdy zachowa się w zamknięciu w podobny sposób. Dlatego ta praca wymaga nie tylko wytrwałości i opanowania, ale również — zdaniem gościni Toruńskiego Kalejdoskopu — empatii do drugiego człowieka. Drugą część naszej rozmowy rozpoczęliśmy od pytania o pracowników toruńskiego więzienia:

Wśród pracowników cywilnych są takie osoby jak lekarze, kapelan, inspektor BHP i pielęgniarka. Jeśli chodzi o funkcjonariuszy, to zasilają oni takie działy jak ochrona. Tam jest najwięcej osób — 51. (…) Jeśli chodzi o największe wyzwania, to praca w toruńskim areszcie jest bardzo dynamiczna. Mamy 151 miejsc, jak już wspomniałam, ale fluktuacja osadzonych jest bardzo duża. Do dnia dzisiejszego przyjęliśmy już ponad 670 osób w tym roku. To oznacza, że musieliśmy poznać ponad 600 życiorysów i przeprowadzić szereg rozmów motywujących. Pierwsze dni osadzenia to najtrudniejsze momenty dla tych osób.

Zapytaliśmy również, jakie cechy powinien posiadać funkcjonariusz pracujący w toruńskiej jednostce penitencjarnej:

Funkcjonariusze SW, pracujący z osobami tymczasowo aresztowanymi, muszą pamiętać o tym, że są to osoby podejrzane o popełnienie przestępstwa, a nie skazane. W związku z tym musimy mieć na uwadze zasadę domniemania niewinności, a wszelkie uprzedzenia trzeba schować głęboko do kieszeni. Jeśli chodzi o cechy funkcjonariusza, to na pewno są to duże opanowanie i odporność na stres. (…) My nie tylko musimy się otworzyć na osadzonych, ale również spróbować im pomóc.

Toruńskie więzienie

Toruńskie więzienie to jednostka penitencjarna, która nie tylko przetrzymuje tymczasowo osadzonych lub osadzonych z długoletnimi wyrokami, tzw. „przejściowa”. To również miejsce, gdzie pracownicy, we współpracy z zewnętrznymi podmiotami, starają się przywrócić osadzonych do normalnej rzeczywistości. Musimy pamiętać, że rolą więzienia jest nie tylko wymierzanie kary, ale również wpłynięcie na osadzonego w taki sposób, by nauczył się normalnego funkcjonowania w społeczeństwie. W tym celu realizowanych jest wiele programów pomocowych:

Teraz realizujemy program w porozumieniu z Fundacją Cała Polska Czyta Dzieciom. W ramach którego osadzeni uczestniczą w zajęciach z zakresu emocjonalności oraz kształtowania postaw ojcowskich. Mamy nadzieję, że dzięki tej wiedzy będą potrafili nawiązać jeszcze większą więź ze swoimi dziećmi niż posiadają teraz. W ramach programu nasi osadzeni uczestniczą również w widzeniach rodzinnych. Kilka dni temu spotkaliśmy się z dziećmi osadzonych w Muzeum Żywego Piernika. Ojcowie, razem ze swoimi dziećmi i partnerkami, mogli wziąć udział w warsztatach lepienia pierników.

W naszej rozmowie pojawił się wątek dotyczący zatrudnienia osadzonych w trakcie przebywania w areszcie. W związku z tym zapytaliśmy, czy pobierają wynagrodzenie za swoją pracę:

Praca jest bardzo ważnym elementem resocjalizacji. Nie tylko ze względu na możliwość zarobku, ale również z uwagi na to, że uczy odpowiedzialności i pracy w grupie. Czasami trafiają do nas dorośli mężczyźni, którzy nigdy wcześniej nie pracowali, i to właśnie w toruńskim więzieniu uczą się pracowitości i rzetelności. Osadzeni zazwyczaj zarabiają (zgodnie z przepisami) najniższą krajową. Część ich zarobków jest potrącana na różne składki.

Rozmowę z kpt. Elżbietą Kamińską, zastępcą Dyrektora Zakładu Karnego w Inowrocławiu, Oddział Zewnętrzny w Toruniu przeprowadził nasz reporter Artur Stochla.

(AS)

Ponadto zobacz:

Szkoła na Jarze. Rada Okręgu apeluje do prezydenta Torunia

Dodatkowo odwiedź nasze media społecznościowe.

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj

Jak mija dzień? Sprawdź najważniejsze wiadomości z 2025-01-17