Ornitolodzy alarmują: „tych ptaków jest coraz mniej w Toruniu”
Czy popularnemu gatunkowi ptaków grozi wyginięcie? Jedno jest pewne. Z roku na rok jest ich coraz mniej. Sprawdziliśmy dlaczego.

Ptasia apokalipsa
Niektóre ptaki w Toruniu z roku na rok ubywają z przestrzeni naszego miasta. Wpływ na to ma wiele czynników. Przede wszystkim my, człowiek, przekształcamy środowisko, a co za tym idzie, naruszamy ekosystem, powodując nieodwracalne szkody. W związku z tym nasz reporter, Artur Stochla, spotkał się z toruńskim ornitologiem, który przyznał, że popularne gatunki ptaków zaczynają być dla nas rzadkością:
Jeden powód to mniejsza ilość pożywienia niż 100 albo 200 lat temu. (…) Wróbel jest w bardzo kiepskiej sytuacji. Jedzenia jest coraz mniej. Nie mamy koni i ziarna, które mogłyby sobie znaleźć – mówi Piotr Rydzykowski, ornitolog.

Ornitolog Piotr Rydzykowski pokazuje co znajduje się wewnątrz domku dla sikorek. Fot. Artur Stochla
Ptaki w Toruniu
Brak odpowiedniego pożywienia to nie jedyny problem wpływający na populację wróbli. Zdaniem specjalistów wróble nie mają odpowiednich warunków do założenia gniazda. Wbrew pozorom budowa domków dla ptaków nie sprawdza się w przypadku wróbli, które lubią zakładać gniazda w nietypowych miejscach:
(…) Wróble mogą mieszkać w budkach lęgowych, ale bardziej lubią w budynkach – pod dachem, pod rynną. Wszyscy chcą mieszkać w niedziurawych, ciepłych budynkach. Stąd też spadki wróbla są duże – dodaje Rydzykowski.
Co więcej, malejąca liczba wróbli to problem globalny. Na chwilę obecną ptaki nie są zagrożonym gatunkiem. Jednakże, ciągły spadek liczebności wróbli, może się do tego przyczynić. Warto zadbać o środowisko i wspomóc naszych małych przyjaciół.
(AS)
Ponadto zobacz:
Toruń. Co się dzieje w parku na Bydgoskim Przedmieściu?
Dodatkowo odwiedź nasze media społecznościowe.