Park kieszonkowy w Toruniu: „Rewelacja dla osób starszych i dzieci”

Odwiedziliśmy park kieszonkowy na lewobrzeżu, by zobaczyć czy mieszkańcy korzystają z pięknej pogody i odpoczywają w cieniu drzew.

Szacowany czas czytania: 02:24

W cieniu drzew

Park kieszonkowy to dobra alternatywa na przetrwanie upalnych dni w grodzie Kopernika. Lato zawitało do naszego miasta i wysokie temperatury dają się we znaki jego mieszkańcom. Co więcej, wszystko wskazuje na to, że taka pogoda utrzyma się w najbliższych dniach.

Chcąc uciec przed palącym słońcem i skryć się w cieniu drzew, odwiedziliśmy park kieszonkowy na lewobrzeżu. Niewielki park znajduje się przy skrzyżowaniu ulic Strzałowej i Artyleryjskiej. Dawne krzewy i zarośla zastąpił skwer, na którym mogą wypoczywać mieszkańcy. Dostępne są ławki i hamaki. Dzieci mogą pograć w klasy, a starsze osoby rozegrać partyjkę szachów – to wszystko w cieniu wysokich drzew.

Park powstał w listopadzie 2013 roku, w związku z czym dopiero teraz mieszkańcy mogą w pełni skorzystać z jego potencjału. Zapytaliśmy więc, jak podoba się ten projekt i czy dobrze odpoczywa się w parku kieszonkowym.

Podoba mi się ten park kieszonkowy. Mogliby dodać jakieś oświetlenie, bo w nocy jest ciemno i nic praktycznie nie widać. Hamaki wygodne, wszystko jest jak trzeba.

Ładne, podoba mi się. Mogliby dodać oświetlenie, bo w nocy jest ciemno i nic nie widać. Hamaki bardzo wygodne. Podoba mi się.

Mieszkam tu, ale nie spędzam zbyt wiele czasu. Z wyglądu piękne. To świetnie wykorzystane miejsce, bo wcześniej były tu tylko chaszcze.

Bardzo fajny pomysł. Rewelacja dla osób starszych i dla dzieci. Można sobie posiedzieć, popatrzeć, poczytać. Każdy sektor ma swój opis. Uważam, że to bardzo dobry pomysł.

Akcenty Finlandii znajdziemy w parku kieszonkowym na lewobrzeżu /fot. A. Stochla

Park kieszonkowy na lewobrzeżu

Ideą powstających w Toruniu parków kieszonkowych jest nie tylko zagospodarowanie terenu zielenią, ale również wątek edukacyjny. Każdy park posiada swój unikatowy motyw przewodni. Odwiedzone przez nas miejsce na lewobrzeżu to „Fiński Relaks”. Znajdziemy w nim informacje dotyczące Finlandii. Nie świadczą o tym tylko tablice informacyjne, ale również symbole umieszczone chociażby na stojakach na rowery.

Taka forma edukacyjna spodobała się okolicznym mieszkańcom:

Ciężko mi powiedzieć, czy można poczuć się jak w Finlandii, bo nigdy tam nie byłam. Fajny pomysł. Nie wiedziałyśmy, że bajka Muminki powstała w tym kraju. Można się czegoś dowiedzieć. Są też informacje o roślinach i o zorzy polarnej.

Podobne parki znajdują się w różnych częściach miasta. Znajdziemy m.in: Szwajcarski Zakątek przy ul. Narcyzowej i Zagonowej, Litewska Ojczyzna przy ul. Matejki i Słowackiego oraz Zacisza Holandii przy ul. Szuwarów/Tataraków.