Pierwszy drapacz chmur w Toruniu. Czy prezydent wyda pozwolenie na budowę?
Wieżowiec miałby powstać na toruńskiej Winnicy.

Pierwszy drapacz chmur w Toruniu – realna inwestycja?
Jak Was informowaliśmy: na terenie, gdzie ma powstać wieżowiec, planowane są trzy budynki. Najwyższy z nich ma osiągnąć wysokość ponad 78 metrów i liczyć 26 kondygnacji naziemnych oraz trzy podziemne. Oferując około 250 mieszkań. Podkreślamy, że chodzi wyłącznie o wschodnią część tego terenu. Zachodnia to zupełnie odrębny temat, który był ostatnio przestrzenią do konsultacji społecznych.
Kilkanaście dni temu Stowarzyszenie Wolna Winnica kolejny raz apelowało do Prezydenta Torunia Pawła Gulewskiego o to, aby nie wydawał pozwolenia na budowę wieżowca oraz o to, aby przystąpił do zmiany planu zagospodarowania dla Winnicy Wschodniej.
– Czy Toruń musi tracić cenny przyrodniczo obszar Natura 2000, czy nie mamy innych terenów na budowę wysokościową, która nie zniszczy krajobrazu zakola Wisły?
Komu są potrzebne wieżowce na Winnicy? – dopytują społecznicy.
Kluczowy głos prezydenta
Czy Prezydent Torunia podpisze zgodę na pozwolenie dla dewelopera na budowę wieżowca? Czas na to ma do 7 kwietnia.
– Nie wiem na chwilę obecną. Będziemy w kontakcie z Wydziałem Architektury i Budownictwa. Wiem, że do 7 kwietnia musimy wydać stosowane pozwolenie. Jeśli ono zawiera wszelkie wymagane prawne i przepisami elementy, to z tego co wiem nie mam wyboru i pewnie to pozwolenie będzie podpisane. Natomiast na chwilę obecną nie jest podpisane i będę też prosił o informację od Pani Dyrektor Piernik na jakim to jest etapie:
– powiedział dziś Paweł Gulewski Prezydent Torunia.
Dodajmy, że to temat, który ciągnie się od wielu lat jeszcze za poprzedniego Prezydenta Torunia. Głos w tej bardzo złożonej sprawie zabierali już m.in.: wojewoda, prokuratura, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, czy Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska.
(M.M., KGB)