Pijany kierowca uciekał przed policjantami w Toruniu
Funkcjonariusze z Torunia po pościgu zatrzymali kierowcę, który nie zatrzymał się do kontroli. Mężczyzna miał cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami.
Do zdarzenia doszło w ubiegłą sobotę 23 stycznia po południu. Kierowca znajdujący się na ulicy Turystycznej w Kaszczorku zauważył, że jadący za nim samochód marki Nissan Almera z uszkodzonym przednim zderzakiem, wykonuje podejrzane manewry. Mężczyzna zadzwonił na numer alarmowy.
Na miejsce został wysłany patrol toruńskiej drogówki. Mundurowi, którzy po chwili pojawili się w tym rejonie, zlokalizowali auto, o którym mówił świadek. W okolicach ulicy Przy Skarpie policjanci chcieli zatrzymać kierowcę do kontroli. Ten jednak zignorował ich polecenia i pojechał w kierunku Szosy Lubickiej.
Policjanci pojechali za nim dając kierowcy ponownie sygnał do zatrzymania się. Ten, po przejechaniu kilkuset metrów zjechał na osiedlowy parking i zatrzymał się
– zaznacza asp. Wojciech Chrostowski z Zespołu Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Toruniu. Nissanem kierował 33-latek, który miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Dodatkowo prowadził samochodem pomimo decyzji o cofnięciu uprawnień. Mężczyzna usłyszał już zarzuty – za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i pomimo cofniętych uprawnień oraz ucieczkę przez policją grozi mu do 5 lat więzienia.