Podróżnicze ABC. Prześwietlenie, aby dostać wizę?
Wojtek Łopaciński zaprasza na kolejny odcinek z cyklu "Podróżnicze ABC". Tym razem mowa o wizach.
Szacowany czas czytania: 01:27
Cześć, tu Wojtek Podróżnik. Dziś porozmawiamy na temat bardzo urzędowych spraw. Pogadajmy o wizach. Oj, to potrafi być spory problem. Są kraje jak Burundi w Afryce, które potrafią zażądać pięćdziesiąt dolarów za każdą osobę, za każdy dzień pobytu. A pomyślcie, że byłem tam z żoną i dwójką dzieci. Nauru kazało mi przysłać w lutym tego roku prześwietlenie klatki piersiowej, żeby podjąć decyzję, czy dadzą mi wizę. Wiele państw wciąż wymaga wiz, ale nie wszystkie mają nowoczesne systemy online. Na przykład, żeby dostać wizę do Gujany, musiałem wysłać fizycznie paszport do Brukseli. Czasem człowiek zastanawia się, czy łatwiej dostać wizę, czy obywatelstwo Marsa. Dlatego zawsze sprawdź zasady wizowe z wyprzedzeniem, bo świat zaprasza, ale nie wszędzie wpuszczą cię z uśmiechem i polskim paszportem.
Wojtek Łopaciński
O Wojtku Łopacińskim
Wojtek Łopaciński to toruński podróżnik i współzałożyciel Fundacji Łopacińskich Świat – razem z rodziną spędził rok (2014–2015) w podróży dookoła świata. Pokonali ponad 114 000 km, odwiedzając 40 krajów na trzech kontynentach – Ameryce Południowej, Afryce i Azji. Podczas wyprawy rodzina odwiedziła m.in. Honduras, Zimbabwe, Kubę, Laotę, Nikaraguę i Burundi. Odwiedzili 48 szkół w 28 krajach, gdzie prowadzili edukacyjny projekt „Czy wszystkie dzieci chodzą do szkoły…?”. Łącznie Wojtek Łopaciński zwiedził 107 krajów na całym świecie. Teraz przez całe wakacje w ramach cyklu „Podróżnicze ABC” będzie dzielił się ze słuchaczami Radia GRA swoimi poradami.
Zobacz także, co dzieje się na naszym profilu na Facebooku: