Pogotowie strajkowe na kolei nadal trwa
Widmo strajków nadal unosi się nad kolejami… związkowcy zapowiedzieli go na 16 maja.
Międzyzakładowy Komitet Strajkowy w Polregio S.A. poinformował nas 21 kwietnia, że „z uwagi na brak jakichkolwiek propozycji ze strony właścicieli – Agencji Rozwoju Przemysłu, Konwentu Marszałków Województw RP jak i Zarządu Polregio oraz woli negocjacji rozwiązania problemu, w dniu 16.05. 2022 r. od godz. 0.01 we wszystkich Zakładach Spółki oprócz centrali zostanie przeprowadzony strajk generalny” – napisali związkowcy.
Jak poinformował nas wczoraj Leszek Miętek Prezydent Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce żadnych rozmów nie ma, ani ze strony zarządu, ani ze strony marszałków.
Strajk to nie jest najgorsze co może spotkać tę spółkę… trwałe odejście pracowników, którzy jeśli tylko wybiorą jakakolwiek inną firmę i nie wrócą może spowodować trwałe problemy
-mówi Leszek Miętek.
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy również Piotra Całbeckiego marszałka naszego województwa.
Skutki pogotowia strajkowego…
Trwają rozmowy między stroną związkową a dyrekcją naszego oddziału, aby zawiesić pogotowie strajkowe i odstąpić od groźby strajku generalnego, który jak wiemy jest ogłoszony na 16 maja.
Ta nasza propozycja, która będzie skutkować niestety wzrostem cen biletów w naszym województwie.
Chociaż mamy naprawdę dobrą sytuację i dużo lepszą, niż pozostałe regiony. U nas bilety są najtańsze w Polsce – my kiedyś wprowadziliśmy świadomie bardzo niską opłatę za bilety po to, żeby promować i rozwijać przewozy, co dało efekt, bo rzeczywiście obserwujemy ostatnio dość znaczny wzrost (co nas bardzo cieszy) potoku podróżnych, ale niestety o tych 15% będziemy musieli podwyższyć cenę biletu
-komentuje Piotr Całbecki.
Trwają również rozmowy marszałków ze stroną rządową:
-dodaje marszałek kujawsko-pomorskiego.
(IR, M.M.)
