Pola Negri w Teatrze Wilama Horzycy

Premiera spektaklu „ Pola Negri. Fabryka snów” odbędzie się jutro (14 stycznia).  Sztuka opowiada o wielkiej aktorce kina niemego Poli Negri, czyli Apolonii Chałupiec, która urodziła się 125 lat temu niedaleko Torunia. Była pierwszą polską celebrytką. Już jako 17-latka zadebiutowała w filmie: „Niewolnica zmysłów”.

W wieku 26 lat Pola wyrusza do Hollywood, gdzie staje się gwiazdą kina niemego i najlepiej zarabiającą aktorką tamtych czasów. Prasa rozpisuje się o jej romansach z Charlie Chaplinem czy Rudolphem Valentino, a ona sama świadomie kreuje swój wizerunek symbolu seksu i femme fatale.

Dobra passa jednak słabnie, a Negri zaczyna pracę dla niemieckiej wytwórni UFA kontrolowanej przez Josepha Goebbelsa

Pola Negri Fabryka snów” to z jednej strony historia kopciuszka, który trafił na salony i zrobił gigantyczną karierę, z drugiej strony to opowieść o narodzinach show biznesu, który wiąże się z blichtrem, sławą i pieniędzmi, ale też z wyrzeczeniami, bólem i wieloma przykrymi doświadczeniami.

Dość odległa w czasie historia aktorki, która z polskiej prowincji dotarła na sam szczyt fabryki snów, staje się przez to bardzo bliska i współczesna

– zapowiada reżyser Łukasz Czuj.

W główną rolę Poli Negri w spektaklu wcieli się aż sześć aktorek:

-mówi reżyser spektaklu Łukasz Czuj Zastępca Dyrektora do Spraw Artystycznych w Teatrze Wilama Horzycy w Toruniu.

Orkiestra wykona na żywo utwory rozpięte między jazzem lat 20., swingiem a współczesnym popem. Rozrywkowa formuła zmiesza się z refleksją nad kontrowersyjnymi wyborami i kompromisami, jakich dokonują artyści

W jakich latach dokładniej osadzona jest akcja spektaklu?

Reżyser spektaklu podkreśla, że Pola Negri w przeciwieństwie do wielu gwiazd potrafiła wycofać się ze swojej kariery w odpowiednim momencie:

-dodaje Czuj.

Porozmawialiśmy także z Anną Magalską, która jest jedną z aktorek grających w tym spektaklu Polę Negri:

Bardzo ciekawy materiał do pracy aktorskiej. Mieliśmy sporo prób, rozmów i informacji

(RD, M.M.)