Ponad pół miliona złotych ma kosztować sprzątanie miasta po zimie
5 milionów 860 tysięcy metrów kwadratowych - z takiej powierzchni drogowcy muszą usunąć piasek w Toruniu.
Sprzątane będą: jezdnie, drogi rowerowe, chodniki komunalne, parkingi, ale także przejścia podziemne. Co udało się już posprzątać?
– mówi Agnieszka Kobus-Pęńsko Rzecznik Prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu. Które miejsca będą sprzątane do soboty 20 marca?
Ekipy przeniosą się na Szosę Chełmińską, Bema, Plac Hoffmanna, ulicę Drzymały, Gniewkowską, Kujawską, Łódzką, Andersa i tam na lewym brzegu sprzątanie będzie na ulicy Hallera, Kniaziewicza, na Nieszawskiej. W sumie planujemy do 20 marca sprzątnąć 584 tysiące metrów kwadratowych powierzchni
– informuje Kobus-Pęńsko. MZD zapewnia, że wszystkie prace chce wykonać, jak najszybciej. Drogowcy będą mieli również prośbę do mieszkańców niektórych osiedli. Mowa o Bydgoskim Przedmieściu, Podgórzu, Stawkach, czy Rudaku. Chodzi o przeparkowanie samochodów – tak, aby to sprzątanie ułatwić. Ile dokładniej ma kosztować pozimowe sprzątanie miasta?
Oczyszczenie tych wszystkich ulic to koszt 535 tysięcy złotych
– dodaje Rzecznik. Zapytaliśmy też mieszkańców o to, co sądzą o pozimowym sprzątaniu i czy na ulicach Torunia zalega jeszcze piach?
Z torunianami rozmawiała Iwona Rogalska.
Iwona Rogalska, Marta Manerowska