Pożar domu w Toruniu. Rodzina została bez dachu nad głową
W poniedziałek (18 stycznia) doszło do pożaru jednego z domów w Toruniu. Rodzina została bez dachu nad głową.
W ubiegły poniedziałek (18 stycznia) doszło do pożaru domu jednorodzinnego przy Rudackiej w Toruniu. Jak podaje kapitan Przemysław Baniecki, Oficer Prasowy Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu, na miejscu pracowało pięć zastępów straży. Nie było osób poszkodowanych – rodzinie udało się opuścić budynek przed przybyciem pomocy.
Jak dodaje aspirant Wojciech Chrostowski z Zespołu Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Toruniu, funkcjonariusze nie otrzymali zgłoszenia i nie prowadzą postępowania w tej sprawie.
Rodzina prosi o pomoc. Jak czytamy na stronie specjalnie utworzonej zbiórki:
Zostaliśmy bez niczego. Brak nam podstawowych rzeczy potrzebnych do życia. Dom nie nadaje się do zamieszkania.
Do podobnej sytuacji doszło w grudniu ubiegłego roku. Wtedy również w wyniku pożaru, dach nad głową straciła pięcioosobowa rodzina. Miasto zaangażowało się w pomoc poszkodowanym. Czy tak będzie też i tym razem? Jak poinformowała nas Anna Kulbicka-Tondel, Rzecznik Prasowy Prezydenta Torunia, magistrat zaoferuje rodzinie swoją pomoc przy ewentualnej rozbiórce, podstawieniu kontenera czy zapewnieniu lokalu zastępczego na czas odbudowy domu.
Jeżeli byłeś świadkiem jakiegoś zdarzenia lub chcesz poinformować o ważnych wydarzeniach – napisz do nas na raport@gra.fm lub na naszej stronie na Facebooku.
Czytaj też: Martwe łabędzie w powiecie toruńskim. Były chore na ptasią grypę