Przepełniony szpital miejski
Karetki zawożą tam pacjentów, mimo braku wolnych łóżek.
Dyrekcja szpitala miejskiego w Toruniu narzeka na organizacje pracy karetek w naszym mieście. Ambulanse ciągle przywożą do lecznicy przy Batorego nowych pacjentów, choć oddział kardiologiczno-internistyczny przez trzy czwarte miesiąca jest przepełniony.
Sale dwuosobowe stają się nawet czteroosobowymi, co utrudnia prace personelowi:
Mówiła Krystyna Zaleska ze szpitala miejskiego w Toruniu.
Nasz reporter pojawił się w szpitalu przy Batorego i sprawdzał, czy pacjenci też narzekają na brak miejsca:
Na brak miejsca narzeka jednak personel szpitala, który zwraca uwagę między innymi na utrudniony dostęp do pacjentów.
Sprawą zajęły się służby wojewody, które mają przyjrzeć się pracy karetek w Toruniu. Z pierwszej analizy wyraźnie wynika, że szpital wojewódzki ma czterokrotnie większy potencjał, a trafiło do niego w 2015 roku tylko około 40% pacjentów – reszta w większości została zawieziona do szpitala miejskiego przy Batorego.
MM, PB