Przestępczy duet z Torunia wyłudzał pieniądze na tzw. BLIKA
Dwóch mężczyzn zostało zatrzymanych przez funkcjonariuszy z toruńskiego Podgórza za oszustwa metodą na tzw. "BLIKA". Jeden z nich został złapany na gorącym uczynku podczas wypłacania gotówki z bankomatu.
We wtorek 3 września policja na Podgórzu otrzymała informację o mieszkance stolicy, która mogła paść ofiarą oszustwa. Wszystko wskazywało na to, że sprawca działał na terenie Torunia. Kobieta na jednym z portali społecznościowych znalazła ofertę sprzedaży biletów na koncert, który miał się odbyć w Warszawie.
– Osoba, która oferowała do sprzedaży bilety jako formę zapłaty zażądała kodu BLIK. To kod generowany przez bank na stronie internetowej lub w aplikacji telefonu pozwalający na płatności przez internet, zapłatę w sklepie bądź wypłatę gotówki z bankomatu. Pokrzywdzona przekazała ten kod osobie, która oferowała bilety i zatwierdziła płatność kodem PIN – informuje mł. asp. Wojciech Chrostowski z toruńskiej policji.
(fot. KMP Toruń)
Z konta mieszkanki Warszawy pobrano środki, jednak bilety nie zostały przesłane. Kobieta dowiedziała się, że wypłaty pieniędzy dokonano w Toruniu. Postanowiła podać się za inną osobę i jeszcze raz skontaktowała się z oszustem. Informacja dotarła do funkcjonariuszy z Podgórza.
– Po wytypowaniu miejsc, gdzie oszust może podjąć gotówkę kryminalni urządzili zasadzkę. To okazało się strzałem w dziesiątkę. Około południa przed jednym z bankomatów w Małej Nieszawce pojawił się młody mężczyzna – dodaje Wojciech Chrostowski.
Kryminalni byli pewni, że to 19-latek dokonał oszustwa. Trafił on do policyjnej celi. Policjanci odnaleźli też jego 21-letniego kompana. Panowie usłyszeli zarzuty wyłudzenia i usiłowania wyłudzenia. Pierwsze ustalenia śledczych wskazują na to, że oszukali oni w ten sposób wiele osób. Grozi im do 8 lat więzienia.
