Przetrzymywał partnerkę w opuszczonym budynku dworca – grozi mu nawet dożywocie!
32-letni Adrian K. oskarżony jest przez toruńską prokuraturę o usiłowanie zabójstwa.
Chodzi o sprawę z czerwca ubiegłego roku, która miała miejsce w Chełmży, kiedy to mężczyzna przetrzymywał swoją partnerkę w opuszczonym budynku dworca PKP.
Adrian K. bił tę kobietę, zgwałcił ją i groził pozbawieniem życia jednocześnie przetrzymując ją w tym opuszczonym budynku. Następnego dnia pokrzywdzona wykorzystała nieuwagę mężczyzny i uciekła przez okienko piwniczne.
Wtedy to pomocy udzielił jej przypadkowy mężczyzna. Później kobieta trafiła pod opiekę karetki pogotowia. Doznała licznych obrażeń wewnętrznych jak i zewnętrznych ciała. Jak wynika z ustaleń śledczych – oskarżonemu nie udało się osiągnąć zamierzonego celu zabójstwa, wyłącznie z uwagi na to, że kobiecie niezwłocznie udzielono pomocy medycznej.
32-latek najpierw nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmawiał składania wyjaśnień, później złożył wyjaśnienia i przedstawił – jak mówi toruńska prokuratura – korzystną dla siebie wersję wydarzeń. Mężczyzna był trzykrotnie karany za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu, a także rodzinie i opiece.
Usiłowania zabójstwa dopuścił się działając w warunkach recydywy.
Teraz Adrian K. stanie przed Sądem Okręgowym w Toruniu, a grozi mu kara pozbawienia wolności na okres nie krótszy niż 12 lat, kara 25 lat więzienia lub dożywocie. W trakcie śledztwa oskarżony był tymczasowo aresztowany.