Przez Toruń przejechał „tramwaj zwany tolerancją”
Przez miasto przejechał skład, do którego wsiedli lokalni politycy, artyści i mieszkańcy Torunia. Wszyscy rozmawiali w kilkunastu różnych językach.
W ten sposób zaprotestowaliśmy przeciwko aktom ksenofobii i nietolerancji .W całej Polsce było głośno o pobiciu profesora Uniwersytetu Warszawskiego, który – właśnie w tramwaju – rozmawiał z kolegą po niemiecku.
Także tego języka nie zabrakło więc w symbolicznym, tolerancyjnym tramwaju, który ruszył z Alei Solidarności w kierunku UMK:
Rozmawiał Marcin Wiśniewski.