Przejdź do menu głównego Przejdź do treści

REKLAMA

Pseudokibice z Torunia chcieli brać udział w bijatyce przez meczem kadry?

Do ustawki nie doszło, bo w porę interweniowali policjanci ze Śląska.

Pseudokibice z Torunia wylegitymowani w Chorzowie.
(zdjęcie: Śląska Policja)

Szacowany czas czytania: 01:13

Za nami mecz na Stadionie Śląskim w Chorzowie. To tam w piątek 6 czerwca spotkały się reprezentacje Polski i Mołdawii. Jak się okazało, nie dla wszystkich najważniejsze były boiskowe emocje… Pseudokibice z Torunia pojechali na Śląsk, by razem ze swoimi kolegami z Chorzowa, Łodzi i Krakowa wziąć udział w wielkiej bijatyce.

Jak informuje policja ze Śląska, mundurowi wypatrzyli grupę 180 kiboli Widzewa, Ruchu, Wisły i Elany. W tym samym czasie z drugiej strony nadchodziła grupa 150 osób w barwach ŁKSu Łódź, GKSu Tychy, Lecha Poznań i Cracovii Kraków.

Policjanci wylegitymowali 330 osób, które prawdopodobnie dążyły do starcia pod stadionem w Chorzowie.

Zdecydowana i profesjonalna reakcja służb pozwoliła zapobiec eskalacji konfliktu i ewentualnym konfrontacjom. Wszystkie działania przeprowadzono sprawnie i bez zakłóceń, dzięki czemu mecz przebiegł spokojnie, a kibice mogli bezpiecznie cieszyć się sportowym widowiskiem

– czytamy na stronie śląskiej policji.

Dodajmy, że towarzyski mecz Polska – Mołdawia zabezpieczali policjanci z Katowic, Bielska-Białej, Częstochowy, Chorzowa, nad stadionem latał helikopter, drony, a w tłumie kibiców reprezentacji Polski pojawili się policjanci z grupy Spotters Team Polska, którzy specjalizują się w analizie i monitoringu zachowań kibiców. Dzięki tym wszystkim działaniom udało się zapobiec ustawce, w której mogli wziąć również pseudokibice z Torunia.

Czytaj też: Antyterroryści na dworcu w Toruniu. Na szczęście to były tylko ćwiczenia

REKLAMA