Region. Niezwykłe odkrycie na terenie Borów Tucholskich
Wdecki Park Krajobrazowy skrywa wiele tajemnic. Niedawno archeologowie odkryli nienaruszony obóz partyzantów z okresu II Wojny Światowej.
Historia ukryta w lasach
Wdecki Park Krajobrazowy znajduje się w północnej części naszego województwa. Jeden z młodszych parków krajobrazowych w Polsce (istnieje od 1993 roku) należy do środkowo-wschodniej części Borów Tucholskich. W „zielonych płucach” województwa kujawsko-pomorskiego dokonano niezwykłego odkrycia archeologicznego z czasów II Wojny Światowej. Co więcej, jak podkreślają archeolodzy, to jedyne takie znalezisko w skali kraju:
Odkryliśmy pozostałości po obozie Armii Krajowej „Świerki 101”. Tak jak partyzanci opuścili ten obóz, tak wszystko tam zostało. Widzimy, że opuszczali go bardzo szybko – w pośpiechu. Jest to wyjątkowa kapsuła czasu – mówił Mateusz Sosnowski z Wdeckiego Parku Krajobrazowego.
Co było powodem pozostawienia przez partyzantów obozu w pośpiechu? Na to pytanie odpowiedział nam Olaf Popkiewicz, archeolog i członek zespołu badawczego Wdeckiego Parku Krajobrazowego:
(…) W okolicach obozu partyzanckiego pojawił się oddział niemieckiego wojska. Nie po to, by prowadzić obławę na partyzantów. Niemcy prowadzili dyslokację przed spodziewaną defensywą radziecką, styczniową, która miała się niebawem rozpocząć. Partyzanci nie wiedzieli o tym, sądząc, że to obława – uciekli z obozowiska.
Wdecki Park Krajobrazowy
Odkrycie archeologiczne na terenie Borów Tucholskich uważane jest za jedno z większych w Polsce, w związku z tym, że obóz pozostał nienaruszony przez 80 lat. Badacze znaleźli wszystko to, co partyzanci z oddziału „Świerki 101” pozostawili w obawie przed niemieckimi żołnierzami. Wśród obozowych przedmiotów codziennego użytku historię zabytkowej broni przedstawił Olaf Popkiewicz:
Przede wszystkim oręż tych partyzantów…
Ponadto znalezisko na terenie Wdeckiego Parku Krajobrazowego to również odkrywanie losów rodzinnych. Jan Wyrowiński, marszałek Senatu VIII kadencji i Honorowy Obywatel Miasta Torunia, nie krył wzruszenia na wieść o dowódcy oddziału partyzantów, por. Alojzym Bruskim (ps. „Grab”), z którym jest spokrewniony:
Odkryto ostatnie obozowisko oddziału, którym dowodził mój wuj, kapitan Alojzy Bruski. Dowódca największego zgrupowania AK na terenie Borów Tucholskich. 17 września 1946 roku został rozstrzelany przez władze komunistyczne we Wronkach.
Na zakończenie warto dodać, że to nie jedyne odkrycie w Borach Tucholskich. W 2017 roku, w okolicy rezerwatu przyrody w rejonie Osia, odkryto pozostałości gockiej osady z IV wieku. Na ten moment nie wiemy, co stanie się z odnalezionym obozem partyzantów AK „Świerki 101”.
(AS)
Ponadto zobacz:
Jak wyglądały studia w Toruniu… 80 lat temu? [WIDEO]
Toruń w tym roku bez żużlowego Grand Prix. Co w zamian na Motoarenie?
Dodatkowo odwiedź nasze media społecznościowe.